Wyjątkowa obsługa gości – przykłady z hoteli

2011-06-18, 18:56:21

W oczekiwaniu na pomoc! - Ochrona, The Pierre, Nowy Jork

W grudniowy wieczór pracownicy firmy ochroniarskiej - George Oto i Charles Gonzalez będąc na służbie, zostali poinformowani o zepsutym autobusie przy hotelu na Piątej Alei. Natychmiast zareagowali próbując zbadać sytuację, a Charles porozmawiał z kierowcą autobusu, aby ocenić problem. Okazało się, że przyczyną jest awaria zasilania, a serwismen powinien pojawić się na miejscu za około godzinę.

Autobus znajdował się w drodze do Atlantic City wioząc grupę starszych podróżnych, którzy mieli nadzieję na spędzenie miłej, wygodnej podróży i przyjemnego weekendowego wypoczynku. George powiedział Charlesowi, że martwi go niska temperatura na dworze. Wiedział, że jest to tylko kwestia czasu, kiedy w autobusie pozbawionym zasilania zacznie robić się zbyt chłodno dla jego pasażerów. Charles przyznał mu rację więc wspólnie z Frankiem obmyślili plan ulokowania pasażerów. Poradzili kierowcy, aby zabrał ze sobą pasażerów i udał się z nimi do hotelowego lobby, gdzie zawsze jest ciepło i bezpiecznie. Tam mogli poczekać na przybycie mechanika.

Kiedy Charles kierował spory ruch na Piątej Alei w kierunku omijającym zepsuty autobus, George zaprowadził bezpiecznie pasażerów do hotelu. Już w środku obaj zadbali o wygodę podróżnych zaopatrując ich w wodę, wygodne miejsca siedzące i dostęp do toalety. Nie trzeba dodawać, że wszyscy pasażerowie byli wdzięczni Georgowi i Charlesowi za ich życzliwość i uprzejmość i w końcu byli zadowoleni, że ich autobus zepsuł się właśnie przed hotelem The Pierre, a nie w jakimś innym miejscu, bowiem personel hotelowy okazał im wiele troski traktując ich jak VIP-ów.##

Paryż w Ameryce! - Dział Sprzedaży Taj Boston

W połowie listopada, agent Virtuoso zadzwonił do działu sprzedaży hotelu Taj w Bostonie, aby zarezerwować pobyt dla matki i córki na kilka dni. Dział sprzedaży odkrył, że w tych dniach przypadały 60 urodziny matki i 30 urodziny córki. To miała być specjalna podróż. Dział sprzedaży odkrył ponadto, że ich pierwotne plany zakładały podróż do Paryża dla uczczenia ich urodzin. Z powodu strajków pracowniczych we Francji, zdecydowały że wyjazd do Francji w tym terminie nie byłby dobrym pomysłem. Kiedy dział sprzedaży dowiedział się o tym, postanowiono przenieść Paryż do Bostonu! Zobowiązano zespół rezerwacyjny do zagwarantowania pokoju z dwoma łóżkami, z widokiem na park Public Gardens i bostoński Hyde Park, czyli Boston Common. Zespół ds. uczczenia gości podjął współpracę z cukiernikami w celu zrobienia czekoladowej Wieży Eiffla, która miała być podana przy powitaniu gości razem z urodzinową kartą dla dwóch pań napisaną w języku francuskim, a francuskie magazyny z modą miały być położone na ich łóżkach. Dział sprzedaży odkrył ponadto, że obie panie planowały zrobić zakupy na Champs Elysees podczas pobytu w Paryżu. Do współpracy poproszono więc konsjerża, aby namierzył wszystkie najbliższe francuskie sklepy, takie jak Chanel, Louis Vuitton, Hermes itd. oraz inne sklepy oferujące modne towary, jak: Ralph Lauren, Kate Spade, Burberry, itd. Goście chcieli również zwiedzić zabytki francuskiej architektury i muzea. Konsjerż wytyczył trasę z Boston Common do Beacon Hill, gdzie cała zabudowa nosi cechy architektonicznego stylu paryskiego, jak również sprawienić, aby spacer tą trasą przypominał ten w paryskich ogrodach. Zasugerowano także wizytę w Muzeum Sztuk Pięknych, gdzie można zobaczyć eksponaty artystycznego haftu kolonialnego inspirowanego sztuką francuską i wystawę artystów zza granicy eksponującą dzieła sztuki z Londynu, Paryża, Rzymu i Wenecji. Obie panie doskonale się bawiły w trakcie pobytu w hotelu i wysłały zdjęcie czekoladowej Wieży Eiffla do swojego agenta z Virtuoso.

Ciepłe powitanie w The Pierre... i na świecie - Recepcja w The Pierre

Pewna para gości zadzwoniła przed przyjazdem do hotelu prosząc o aktualizację standardu do pakietu oferowanego przez American Express, ale na nieszczęście z powodu wysokiego obłożenia, aktualizacja nie była możliwa. Pomimo tego goście w dalszym ciągu byli podekscytowani zbliżającym się pobytem w hotelu!

Po przyjeździe, Sapphire wspomniała Emelie, że chciałaby zrobić coś specjalnego dla tej pary ponieważ odkryła, że właśnie spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Po burzy mózgów, Sapphire i Emelie, wystąpiły z najbardziej unikalnym i opiekuńczym pomysłem. Sapphire napisała kartę do „przyszłego dziecka” od Pierra Pingwinka.

Witam! Jestem Pierre Pingwinek i bardzo jestem rad, że mogę się z tobą spotkać! Nie mogę się doczekać twojego przyjazdu, abyśmy mogli się razem pobawić!”
Sapphire osobiście doręczyła gościom tę kartę wraz z Pingwinkiem Pierre, którzy byli tak zaskoczeni i zdumieni tym gestem, że pan Dunn serdecznie uściskał Sapphire. Teraz „przyszłe dziecko” ma nowego przyjaciela, który cierpliwie czeka na jego przybycie!

Magiczne buty - Housekeeping w Taj Boston

Caroletta pracowała na piętrach, kiedy zauważyła, że goście wprowadzają się do pokoju 627. Była to kobieta z małą dziewczynką. Caroletta podeszła, aby przywitać się z gośćmi. Po przedstawieniu się spostrzegła, że mała dziewczynka nosi specjalnego rodzaju buty. Buty miały na sobie migoczące światełka. Za każdym razem, kiedy dziewczynka się poruszała światełka na przemian przygasały i rozświecały się. Caroletta powiedziała dziewczynce, że nosi magiczne buty. Jednakże dziewczynka nie uwierzyła jej myśląc, że się tylko z nią drażni. Caroletta natychmiast uznała, że wie jak dotrzeć do serca tej małej dziewczynki! Wysłała do pokoju talerzyk kruchych ciasteczek z liścikiem, w którym napisała: „Twoje magiczne buty powiedziały mi, że lubisz mleczne ciasteczka”. Drugiego dnia Caroletta położyła na jej łóżku małego pluszowego misia z wiadomością: „Twoje magiczne buty powiedziały mi, że lubisz pluszowe misie.” Wtedy już dziewczynka była całkowicie przekonana, że jej buty są naprawdę magiczne! Tak więc następnym razem kiedy spotkała Carolettę podbiegła do niej i z dumą pokazała jej swoje buty. Caroletta naprawdę wiedziała jak zdobyć jej serce!



www.hotelinfo24.pl