Tak właśnie może wybrzmieć powitanie jednego z największych, najpopularniejszych i najciekawszych herosów gitary w historii współczesnej muzyki. 66-letni już dziś meksykański muzyk, gitarzysta rockowy i jazzowy, długoletni lider i jedyny stały członek grupy Santana, znany również z bardzo udanej solowej kariery, wystąpi na tegorocznym Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty w Strzelinku pod Słupskiem – informuje portal Gazeta.pl
Mirosław Wawrowski, biznesmen, szef obiektu Dolina Charlotty Resort & Spa, w wywiadzie udzielonym Gazecie.pl opowiada o swojej pasji i zainteresowaniach, które materializują się w postaci organizowanego od sześciu lat Festiwalu Legend Rocka. Do tej pory Wawrowskiemu udało się już sprowadzić takie gwiazdy, jak: Ian Gillan z Deep Purple, Gary Brooker z Procol Harum, Ray Manzarek i Robbie Krieger z The Doors i wielu, wielu innych.
Tym razem jednak gościem Doliny Charlotty będzie artysta, który do chwili obecnej, mimo zaawansowanego już nieco wieku, znajduje się na topie wśród muzyków uprawiających ten rodzaj muzyki. Dowodem na to, może być fakt, że Carlos Santana, jak mówi Wawrowski, zagra wcześniej na stadionie Wembley w Londynie dla kilkudziesięciu tysięcy osób i na Arenie w Pradze, gdzie może się pomieścić 25 tys. osób. ##
Choć w Dolinie Charlotty miejsca na razie może znaleźć 10 tysięcy uczestników festiwalu, to Mirosław Wawrowski twierdzi, że ma już pomysł na jego rozbudowę. Dolina Charlotty to także hotel posiadający 91 komfortowych pokoi gościnnych. 4 sale konferencyjne, ośrodek spa oraz usługi gastronomiczne. Dolina Charlotty zatrudnia w sezonie 120 pracowników, a poza sezonem około stu.
Ośrodek w Strzelinku jest również doskonałym katalizatorem popytu na związane z odbywającymi się tu koncertami, usługi. Okoliczni mieszkańcy zarabiają na przykład na miejscach parkingowych, ponieważ na pobliskich polach w trakcie imprez stoi tu tysiące samochodów. Swój zarobek mają też okoliczne hotele, pensjonaty, bary, restauracje, bowiem sama Dolina Charlotty nie jest w stanie obsłużyć wszystkich.
Źródło: Gazeta.pl – 10.03.2013
|