W ciągu kilku tygodni ruszą pierwsze hotele, które firma ComfortExpres będzie otwierać przy stacjach paliw. To pierwsza inwestycja tego typu w Polsce. W ciągu dwóch lat przy polskich stacjach benzynowych może zacząć działać nawet 400 modułowych hoteli – informuje Gazeta Prawna. ComfortExpres, polska spółka prywatnych inwestorów, negocjuje kontrakty z setką potencjalnych partnerów i cały czas szuka kolejnych lokalizacji.

- Nastawiamy się na stacje benzynowe ze względu na ich dobre lokalizacje przy głównych trasach. Rozmawiamy też z portami lotniczymi. Nasze hotele są przeznaczone dla ludzi w podróży, na krótki pobyt: dla przedstawicieli handlowych, akwizytorów itp. - mówi Rafał Kurka, prezes ComfortExpres. Doba hotelowa nie będzie trwać 24, a do dziesięciu godzin. Cennik oferuje zniżki dla firm.

Hotele mają działać w oparciu o licencję udzielaną przez ComfortExpres w ramach dziesięcioletniego leasingu. Każdy obiekt ma strukturę modułową - jeden moduł to dwa dwuosobowe pokoje z łazienkami, TV i łączem internetowym.

Właściciele stacji paliw sami zdecydują o wielkości hotelu, a opłata licencyjna zależy od realnych przychodów. ComfortExpres pobiera 8-15 proc. przychodów, więcej im więcej modułów, tym niższa opłata.

Koszt budowy (około 100 tys. zł za moduł) pokrywa Comfort- Expres. Pierwszych kilkanaście hoteli ma zacząć działać na przełomie czerwca i lipca.

Inwestor zamierza sprzedać pomysł także za granicą. ComfortExpres już przygotowuje się do podobnych inwestycji w Austrii, Danii, Szwecji, na Słowacji i w Niemczech.

Źródło: Gazeta Prawna – 8.06.2007 r.