Napływają już pierwsze konkretne zamówienia na budowę polskich podwodnych hoteli – Water Discus, opracowanych przez inżynierów z Politechniki Gdańskiej związanych ze spółką Deep Ocean Technology z Gdyni. Wśród pierwszych zleceniodawców znajdują się Malediwy i Zjednoczone Emiraty Arabskie – informuje Gazeta.pl
Budową pełnowymiarowego obiektu zainteresowane są władze Malediwów, wyspiarskiego kraju położonego na Oceanie Indyjskim. Jeden z obiektów Water Discus powstać ma przy jednej z tropikalnych wysp tego kraju. Ministerstwo turystyki Malediwów zaakceptowało już plany związane z tym obiektem. Obiekt ma być odporny nawet na trzęsienia ziemi i fale tsunami.
Kolejny hotel tego typu mógłby powstać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w Dubaju. Obecnie trwają negocjacje w sprawie lokalizacji obiektu.
W skład hotelu, ważącego ok. 3 tysięcy ton, wchodzić będą dwa dyski. Jeden z nich zanurzony będzie 10 metrów pod powierzchnią wody. W tym właśnie dysku znajdować się ma około 20 luksusowych pokoi. Na powierzchni, w drugim z dysków zostanie wybudowane m.in. lądowisko dla helikopterów i duży basen. Przewidziano tam również miejsce na restaurację i centrum spa. ##
Water Discus ma jeszcze jedną poważną zaletę. w przypadku zmiany warunków środowiskowych czy ekonomicznych moduły hotelu będzie można przenieść w dowolnie wybrane inne miejsce.
Standardowa wersja hotelu kosztować ma 50 milionów dolarów. Konstrukcja hotelu oparta jest na projekcie polskiej firmy wspieranej przez szwajcarskich inwestorów. Instalacja pierwszych hoteli możliwa będzie już w 2014 roku.
Źródło: Gazeta.pl – 11.06.2013
|