Definitywny koniec marzeń o hotelu na Polance Redłowskiej w Gdyni?

2013-07-14, 16:47:55

Wydaje się to niemal przesądzone. Miasto Gdynia złożyło w sądzie wniosek o upadłość spółki Projekt Gdynia, która przed siedmioma laty nabyła prawo użytkowania wieczystego terenu na Polance Redłowskiej i miała wybudować tam hotel i spa – pisze Gazeta.pl

Na początku lat 90. miasto rozpoczęło poszukiwania inwestora chętnego na dzierżawę atrakcyjnego terenu o powierzchni 17,5 tys. m kw. (wtedy znajdowały się tam stacja pomp, budynek po hotelu Lazurowym i nieczynne baseny). Osiem lat gmina szukała wiarygodnego oferenta, który zachowałby rekreacyjną funkcję terenu i zapewnił, że obiekty będą ogólnodostępne. W 1999 r. nieruchomość wydzierżawiono firmie Echo Investment SA z Kielc, jednemu z wiodących polskich deweloperów, który zobowiązał się do wybudowania luksusowego hotelu z częścią restauracyjną i parkiem wodnym. Inwestycja miała być gotowa w grudniu 2001 r. Deweloper wyburzył stare obiekty i na tym zakończył prace. Przez kolejne pięć lat nic się nie działo, a inwestor płacił miastu karę za niedotrzymanie umowy.

W 2006 r. Dariusz Guzek (biznesmen prowadzący we Władysławowie hotel Velaves) kupił od Echo Investment spółkę, która miała zrealizować gdyńską inwestycję. Należąca do Guzka firma Projekt Gdynia-1 przejęła prawa do 30-letniej dzierżawy terenu i wybudowania hotelu. Po zawirowaniach związanych z przepracowywaniem projektu, co zajęło trzy lata, kiedy wreszcie ruszyły prace, wydawało się, że warta według ówczesnych szacunków 100 milionów złotych, inwestycja będzie w końcu zrealizowana. ##

W 2011 roku Dariusz Guzek ponownie informował, że budowa hotelu i spa na Polance Redłowskiej wreszcie rusza. Rozpoczęto nawet prace ziemne przy budowie hotelu, który miał mieć 190 pokoi, podziemny parking na 99 samochodów i naziemny na 112, restaurację oraz boisko do squasha i siłownię oraz ośrodek spa. Szumnie zapowiadana inwestycja nie wyszła jednak poza etap początkowych prac ziemnych.

- Spółka praktycznie nie istnieje i nic nie zapowiada rozpoczęcia budowy, więc wystąpiliśmy do sądu o ogłoszenie jej upadłości - powiedział Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Inwestycji UM Gdyni. Jego zdaniem Projekt Gdynia winny jest miastu około półtora miliona złotych z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste gruntu i kar umownych za niewykonanie inwestycji w terminie.


Źródło: Gazeta.pl – 12.07.2013



www.hotelinfo24.pl