Mariola Lentyńska z Chorągwi Podkarpackiej Związku Harcerstwa Polskiego w Rzeszowie poinformowała, iż w ramach tegorocznej Bieszczadzkiej Akcji Letniej wypoczywało w regionie około 3,5 tysiąca harcerzy – donosi Polska Agencja Prasowa
Harcerze, jak zresztą co roku, nie ograniczyli się jedynie do wypoczynku. "Byli rozlokowani w kilkunastu rozrzuconych po Bieszczadach stanicach. Podczas 14-dniowych turnusów harcerze nie tylko wypoczywali, ale pomagali także miejscowej ludności, wykonywali prace na rzecz środowiska naturalnego. Doskonalili też swoje umiejętności podczas wędrówek górskich" - powiedziała Mariola Lentyńska.
Od kilku lat Bieszczadzka Akcja Letnia nie jest przedsięwzięciem sterowanym centralnie. Jej organizacja podzielona jest wśród poszczególnych chorągwi, które działają zgodnie z samodzielnie opracowanymi programami. Chorągiew Podkarpacka zajmowała się jedynie koordynacją działań podejmowanych przez poszczególne ogniwa harcerskiej organizacji. ##
Wakacyjne miesiące przyciągały w Bieszczady turystów, którzy planowali swój wypoczynek wokół stanic harcerskich, przy których, w większości wypadków, czynne były minihoteliki, gdzie turyści mogli spędzić noc i skorzystać z harcerskiej kuchni.
W tym roku harcerskie stanice zlokalizowano były m.in. w Bukowcu, Olchowcu, Czarnej, Solince, Polańczyku, Dwerniku, Dwerniczku, Lisznej, Woli Michowej, Nasicznem i Myczkowcach.
Źródło: PAP – 28.08.2013
|