Problemy z hotelem w pow. choszczeńskim

2007-07-07, 12:29:08

Przebudowa budynku klubowego w powiacie choszczeńskim (woj. lubuskie) miała kosztować gminę nieco ponad 3 mln zł. Wydano już prawie dwa razy więcej, a on ciągle jest zamknięty. Do tego dochodzi 10 tys. zł miesięcznie za utrzymanie pustego obiektu.

Na pomysł przebudowy postawionego w latach 60-tych budynku wpadły władze gminy pod koniec lat 90-tych. Pierwszy kosztorys przewidywał, że całość kosztować będzie ponad 3 mln zł. Prace ruszyły w 2003 r. Ówczesny burmistrz Ryszard Boratyński wymyślił, że zrobi tu nie tylko obiekt klubowy ale także restaurację i hotel na 80 miejsc.

Do tej pory z kasy gminnej wydano 1,3 mln zł. Milion dołożyło ministerstwo edukacji i sportu, a na kolejne 2,7 mln zł gmina wzięła kredyt (tę sprawę bada komisja rewizyjna rady miejskiej). Rok temu jesienią obiekt uroczyście oddano do użytku, by potem zamknąć go na cztery spusty. Okazało się bowiem, że wewnątrz nie tylko brakuje wyposażenia, ale ma on również sporo wad, których usunięcie wiąże się z dodatkowymi kosztami (przełożenie przyłączy energetycznych, brak windy itp)

Rada miasta chce powołać biegłego z zakresu budownictwa, który oceniłby, ile naprawdę kosztowała inwestycja. Na razie na bazie tego obiektu funkcjonuje Ośrodek Sportowo-Wypoczynkowy. Ogłoszony został również przetarg na wyposażenie obiektu i zgłoszona deklaracja na usunięcie usterek, aby jeszcze w sierpniu hotel zaczął przyjmować pierwszych gości. Czy tak się stanie, czas pokaże.


Źródło: Gazeta Lubuska – 5.07.2007 r.



www.hotelinfo24.pl