Pozostający w upadłości Hotel Zieliński w Szczecinku ma obecnie jakby dwóch dzierżawców. Są nimi: firma poznańska, którą wspiera właściciel obiektu i firma ze Szczecinka, która podpisała umowę z syndykiem masy upadłościowej – czytamy w portalu iSzczecinek.pl
W ubiegłym tygodniu szczecineckie wodociągi odcięły wodę oraz zablokowały kanalizację wychodzącą z Hotelu Zieliński. Od tego czasu hotel jest zamknięty. Syndyk zapowiada dalsze skuteczne kroki prawne, które doprowadzą do wydania w jego władanie majątku masy upadłościowej. - Wszelkie możliwości prawne, nawet te brutalne zostaną wykorzystane – mówi syndyk, Władysław Sowirek.
Syndyk nie wyraża również zgody na zawarcie umowy pomiędzy dostawcami mediów, a jakimkolwiek podmiotem, który nie jest wskazany w umowie dzierżawy zawartej właśnie z syndykiem.
Z kolei, Andrzej Zieliński właściciel hotelu, nie chce przekazać hotelu w ręce dzierżawcy, który podpisał umowę z syndykiem bo uważa, że umowa ta doprowadzi do tego, że z hotelu 3-gwiazdkowego zrobi się hotel budżetowy i w następstwie takiej działalności obniży się znacznie jego wartość. ##
- Dla mnie najistotniejsze jest to, żeby zaspokoić wszystkich wierzycieli, a nie tylko tych z pierwszego miejsca – powiedział Andrzej Zieliński. Dodaje również, że - Jeżeli syndyk masy upadłości zacznie działać zgodnie z prawem to za chwilę powinno wszystko ruszyć.
Hotel Zieliński został wybudowany na terenie byłych kempingów. Parter budynku zajmuje restauracja, w piwnicach - pub i sala konferencyjna (na ponad 100 osób), natomiast piętra to przestrzeń wypełniona hotelowymi pokojami, których w sumie jest 31, w tym trzy typu lux, dwa apartamenty i dwa pokoje przystosowane dla osób niepełnosprawnych.
Źródło: iSzczecinek – 19.09.2013
|