Czwórka rzeszowian wpadła na pomysł, jak hotel Rzeszów ocalić od zapomnienia. Za 9 złotych można kupić oryginalny kawałek obiektu.  

Alicję Półtorak, Pawła Starzaka, Mirosława Drzała, Lidię Fiega-Rzeszutek połączyły wspólne zainteresowania. Cała czwórka pasjonuje się promocją zdrowego trybu życia więc założyli firmę Intermedica. Aby zdobyć pieniądze na działalność będą sprzedawać ręcznie robione cegiełki. Dogadali się już z właścicielem byłego hotelu Rzeszów i dostali od nich kilka dużych pustaków. Rozłupują je na małe kawałki. - Wszystko robimy ręcznie. Kawałków nie obrabiamy, nie szlifujemy - zaznacza Starzak. Kawałek wyburzonego hotelu osadzili na granitowej podstawie. Około 12-centymetrową cegiełkę opatrzyli czerwoną tabliczką z napisem "Hotel Rzeszów" oraz datą wybudowania i zburzenia hotelu.

Cegiełki można kupić za 9 zł na razie w dwóch miejscach Rzeszowa: na ul. 3 Maja w pizzerii Dexter i w klubie Kreo Fitness w hali na Podpromiu. Jak się sprzedają? - Jest zainteresowanie, ale brakuje chętnych - słyszymy w Kreo Fitness. Podobnie jest w pizzerii Dexter: - Ooo... Nawet nie wiedziałam, że coś takiego sprzedajemy - żartuje pracownica Dextera. - Chyba pan jest pierwszą osobą, która kupiła cegiełkę - dodaje. Ale sam pomysł z cegiełkami jest oceniany pozytywnie. - To swego rodzaju happening. Nic z tego nie mam. Cegiełki sprzedajemy na zasadzie koleżeńskiej przysługi - mówi Krzysztof Szura, szef Dextera.


Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów – 15.07.2007 r.