Chodzi o działkę przy kościele Mariackim w Gdańsku przy ul. św. Ducha. Inwestor miał do października ubiegłego roku postawić na niej rekonstrukcje ław mięsnych. W przeciwnym wypadku miasto mogłoby mu ją odebrać. Jednakże mimo tego, że inwestor ze swoich zobowiązań się nie rozliczył, to miasto na razie nie uczyniło nic, aby pozbawić go rzeczonej działki – czytamy w portalu Trójmiasto.pl
Działka zlokalizowana w tak atrakcyjnym turystycznie miejscu, przy zabytkowym kościele Mariackim, gdzie przez cały rok, nie tylko w sezonie, przechodzą setki turystów zwiedzających Gdańsk, prezentuje aktualnie żałosny widok. Jest to po prostu zarośnięty chwastami, zalany wodą, niebezpieczny wykop.
W 2008 roku działkę o powierzchni 949 m2 nabyła spółka Hotele Gdańskie. Miasto oddało ten teren spółce w użytkowanie wieczyste na 99 lat, za łącznie 2,760 mln zł. Istotnym warunkiem sprzedaży było jednak zobowiązanie nałożone na użytkownika obligujące go do odbudowania na nim tzw. ław mięsnych, w terminie do końca października 2012 roku. Gdyby tak się nie stało, miasto zarezerwowało sobie prawo do odebrania działki. ##
Umowa precyzowała również procedurę naliczania kar w przypadku nie wywiązywania się z realizacji kolejnych etapów przedsięwzięcia. W związku z tym naliczono karę w wysokości ponad 234 tys. złotych, którą Hotele Gdańskie miały zapłacić do 31 marca. Kara nie została uiszczona, więc wystawiony został tytuł wykonawczy w celu wyegzekwowania tej należności.
Miasto nie podjęło jednak żadnych kroków w celu odebrania działki jej użytkownikowi tłumacząc, że postępowanie sądowe trwa latami, a sprawa niedoszłego inwestora i tak znajdzie się w sądzie w związku z niezapłaconą karą.
Źródło: Trójmiasto.pl – 25.10.2013
|