|
Ostatnie lata przyniosły zdecydowane zmiany rynkowe, które wpłynęły także w istotny sposób na branżę hotelową. Choć dwugwiazdkowy hotel Piast w Brzegu w województwie opolskim mógł się pochwalić nienajgorszymi wynikami w przeszłości, to jednak nie sprostał rodzącej się na rynku konkurencji - pisze NTO.pl
Hotel Piast w Brzegu radził sobie szczególnie dobrze w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy region masowo zaczęli odwiedzać dawni mieszkańcy miasta rezydujący obecnie w Niemczech i zatrzymywali się wyłącznie w Piaście, a to z prostego powodu – był to jedyny hotel w mieście.
Sytuacja zmieniła się zasadniczo, kiedy zaczęły powstawać nowe pensjonaty, które skutecznie rywalizowały z Piastem pod względem cenowym. Właścicielka hotelu zdecydowała się w końcu na zamknięcie obiektu, bo jak powiedziała – „[...] hotele muszą spełniać określone w przepisach standardy, związane z restauracją, bezpieczeństwem czy np. całodobową recepcją [...]. Przeróżne pensjonaty nie muszą się o to martwić i mogą konkurować niższą ceną.” ##
Przypadek zamknięcia hotelu w Brzegu to jednak absolutny wyjątek, bowiem nowe hotele powstają tu jak przysłowiowe grzyby po deszczu. I tak, np. nowe obiekty powstają w Oleśnie, Kluczborku, Opolu, w całym powiecie opolskim, w okolicach Głuchołaz, a nawet w Skarbimierzu. A i dotychczas działające radzą sobie dobrze.
Właściciele dużej ilości hoteli oparli swoją działalność przede wszystkim na obsłudze klientów biznesowych. - W naszych okolicach trudno liczyć na turystów, dlatego żyjemy dzięki pracownikom firm, którzy szukają noclegu - mówi Aleksandra Czech, współwłaścicielka dwóch hoteli: Alexandra w Oleśnie i Na Kamieniu w Borkach Małych. - Zdecydowaliśmy się nawet na rozbudowę hotelu w Borkach. Szczególnie że była szansa na unijne dofinansowanie. Przy okazji mogliśmy zbudować spa, co oczywiście jest dodatkowym atutem.
Źródło: NTO.pl – 11.12.2013
|