Jak co roku, Zakopane w okresie świąt Bożego Narodzenia obchodzonych wg kalendarza juliańskiego, należało do turystów ze Wschodu. Coraz więcej osób nocowało nie tylko w najdroższych hotelach, ale także w bardziej kameralnych warunkach proponowanych przez liczne pensjonaty zlokalizowane poza centrum miasta – czytamy w portalu Dziennik Polski 24.pl
W tym roku, mimo niesprzyjającej sytuacji politycznej w ich kraju, najwięcej turystów przyjechało do Zakopanego z Ukrainy.
- Jest nawet lepiej niż rok temu – cieszy się Mirosław Wiśniewski, właściciel willi Wisienka w Zakopanem. - Nie tylko przyjechało więcej turystów ze Wschodu, ale są też na wyższym poziomie - dodaje.
Większość turystów ze Wschodu, którzy zajęli najdroższe hotele została aż do 14 stycznia, czyli do obchodzonego wtedy Nowego Roku.
- Mamy dużo więcej gości ze Wschodu niż przed rokiem - mówi Marzena Kozłowska, szefowa działu rezerwacji hotelu Mercure Kasprowy w Zakopanem. - W latach poprzednich większość rezerwowała pokoje poprzez biura podróży i agencje podróży, a w tym roku zazwyczaj indywidualnie załatwiali sobie u nas pobyty. ##
Zadowoleni są nie tylko zakopiańscy hotelarze, ale także sami turyści. - I nie brakuje nam nawet u was śniegu. Krajobraz jest piękny, ludzie gościnni, jedzenie dobre. Oprócz nart, jest w Zakopanem co robić. To nam się podoba - mówi Oleg z Kijowa.
- Przyjechało do nas około 20 tysięcy osób, w tym 20 proc. Rosjan, reszta to Ukraińcy z niewielkim odsetkiem Białorusinów. Najbogatszą grupę stanowią Rosjanie, głównie z obwodu kaliningradzkiego, ale również z Moskwy – podsumowuje Agata Wojtowicz, szefowa Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Źródło: Dziennik Polski 24.pl – 10.01.2014
|