Czy przez hotel, Toruń straci miejsce na liście UNESCO?

2007-08-02, 12:13:49

Zdaniem prof. Jana Tajchmana Toruń może stracić miejsce na liście UNESCO z powodu przebudowy Koszar Racławickich nad Wisłą. Inwestor odpiera zarzuty.

Przebudowa Koszar Racławickich nad Wisłą na czterogwiazdkowy hotel dla jednej z sieci trwa od 2002 roku. Prowadzi ją toruńska firma Urbański.

- Moje wcześniejsze ostrzeżenia nie dały efektu - mówi prof. Tajchman, specjalista od konserwacji zabytków architektury. - Ingerencja w koszarach jest zbyt poważna. Z wnętrza wypruto dużo, między innymi unikatowy układ przestrzenny z zachowanym tak zwanym stropem przeciwbombowym oraz drewniane elementy. Jego zdaniem, obiekt stracił „duszę”, zasłoni pobliską Krzywą Wieżę i popsuje panoramę miasta od strony Wisły. Zwłaszcza z powodu dobudowanej części od strony mostu drogowego. Profesor wzywa do przerwania robót i zmian w projekcie.

- To są niesprawiedliwie oceny - mówi Ryszard Urbański. - Ideą była budowa hotelu czterogwiazdkowego, który się Toruniowi należy. Stworzenie go w samym budynku koszar było niemożliwe. Jest tu mało miejsca, na przykład z powodu grubych murów. Taki hotel ma swoje wymogi co do wielkości pokoi, recepcji, restauracji, sal konferencyjnych. Stąd pomysł z dobudową. Ta część nie będzie przylegać do koszar. Znajdą się w nim elementy szklane i z zewnątrz cegła klinkierowa. To nie będzie „ciało obce”. Projekt był szeroko konsultowany. Wzbudził kontrowersje u niektórych, ale z ocenami trzeba poczekać do ukończenia robót. Za rok ten hotel będzie działał. Nie ma mowy o zasłonięciu Krzywej Wieży i ingerencji w panoramę starówki. Porównania ze spichrzem przy ulicy Mostowej są nie na miejscu, bo to znacznie mniejszy obiekt.

Prof. Tajchman ostrzega, że sprawa może zakończyć się skreśleniem Torunia z Listy Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. 10 lat temu wraz z prof. Marianem Arszyńskim był autorem wniosku o wpisanie miasta na nią.

- Może dojść do skreślenia, jeśli zabytkowe elementy są naruszone. Przedstawiciele UNESCO obserwują sytuację. Interweniowali np. w Lubece czy w Kolonii w Niemczech. W Kolonii nowoczesny budynek planowano postawić po drugiej stronie Renu. Kłóciło się to z zabytkową katedrą - dodaje prof. Tajchman.


Źródło: Nowości – 01.08.2007 r.



www.hotelinfo24.pl