|
Niecodzienną zgubę odkrył jeden z pracowników łódzkiego hotelu, sprzątający pokój. Pod łóżkiem znajdowała się saszetka z bardzo wartościową zawartością – informuje portal TVN24.pl
13 stycznia w jednym z pokoi hotelu Boss w Łodzi znaleziono za łóżkiem saszetkę, w której znajdowało się 30 tysięcy złotych. O zgubie poinformowano policję, a ta zdecydowała, żeby poczekać na zapominalskiego gościa, który zgłosi się po swoją zgubę.
Niestety w ciągu dwóch tygodni od odkrycia zguby, poszkodowany nie skontaktował się z hotelem. - Wczoraj przekazaliśmy pieniądze na policję. Zależy nam, żeby jak najszybciej znalazł się właściciel, bo może te środki komuś są bardzo potrzebne – powiedział portalowi TVN24.pl, Łukasz Zieliński z hotelu Boss w Łodzi. ##
Jak informuje policja, która bada autentyczność pozostawionych pieniędzy, zgłaszają się już potencjalni właściciele zguby, jednakże jak mówi komisarz Adam Kolasa z łódzkiej policji - Wiarygodność każdej z osób, która zgłosi się po odbiór pieniędzy będzie dokładnie sprawdzana. - Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby ktoś skorzystał z czyjegoś nieszczęścia i przejął nienależne mu środki.
Szefostwo łódzkiego hotelu zamierza wynagrodzić postawę pracownika, który znalazł pieniądze. - Jesteśmy dumni z tego, że nasi pracownicy wyżej cenią sobie uczciwość niż łatwy, nieuczciwy zarobek – mówi Łukasz Zieliński.
Źródło: TVN24.pl – 29.01.2014
|