|
Stoki Potrójnej, Turonia, Klimaski i Leskowca w Beskidzie Małym, na terenie 370 hektarów parku krajobrazowego, miałyby stać się miejscem budowy gigantycznego ośrodka narciarskiego. Są jednak osoby i podmioty przeciwne tej inwestycji – pisze Dziennik Zachodni.pl
Ośrodek narciarski, który miałby powstać na terenie gminy Andrychów, składałby się z sieci wyciągów narciarskich na stokach Potrójnej, Turonia, Klimaski i Leskowca w Beskidzie Małym wraz z infrastrukturą towarzyszącą (parkingi, naśnieżanie, oświetlenie). Stacje górnych wyciągów połączone byłyby kolejami gondolowymi. Powstałby także kryty wyciąg narciarski do całorocznego uprawiania narciarstwa u podnóża Turonia.
Inwestorem tego przedsięwzięcia byłby właściciel ośrodka narciarskiego na Czarnym Groniu w Rzykach. ##
Z planem powstania turystycznego molocha nie zgadza się część mieszkańców i ekolodzy. Wątpliwości ma również Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie, która odmówiła uzgodnienia projektu zmian "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Andrychów". Zmiany polegać miały na wprowadzeniu do studium „rejonów aktywizacji rekreacji narciarskiej”.
RDOŚ uznała, że tak potężna inwestycja naruszy równowagę przyrodniczą w Beskidzie Małym i będzie negatywnie oddziaływała na duże drapieżniki.
Źródło: Dziennik Zachodni.pl – 30.01.2014
|