Już po raz trzeci władze gminy Uście Gorlickie z województwa małopolskiego, ogłosiły przetarg na zagospodarowanie Ostrego Wierchu na stację narciarską – donosi Dziennik Polski24.pl
- Szukamy poważnego inwestora, który podejmie się nie tylko zaprojektowania stacji i wyciągu krzesełkowego, ale także budowy – mówi Dymitr Rydzanicz, wójt gminy.
Pięć lat temu wszystko było na dobrej drodze w kierunku zrealizowania zaplanowanej inwestycji. Zainteresowany propozycją był Sobiesław Zasada, który chciał na działce na Ostrym Wierchu wybudować stację narciarską. Koncepcja ośrodka była imponująca, jako że stacja miała obsługiwać docelowo jednocześnie dwa, może nawet trzy tysiące osób. Niestety inwestor wstrzymał się, bo gmina miała pozyskać grunty w drodze wymiany z lasami państwowymi, a operacja ta trwała około trzech lat. ##
Choć wójt gminy zachwala, że „na Ostrym Wierchu śnieg leży nawet do połowy kwietnia i można jeździć bez naśnieżania”, to np. współwłaściciel konkurencyjnej stacji na Smerekowcu, Marek Ludzia raczej nie jest zainteresowany ofertą gminy.
- Mamy swoją stację, na której nie brakuje pracy. Poza tym taka inwestycja nie zamknie się nawet w milionie złotych. A konkurencja? Ta zawsze jest potrzebna. Poza tym ludzie nie przyjeżdżają na konkretny wyciąg, tylko w konkretny rejon. Każdy wyciąg jest inny, więc próbują w kilku miejscach – mówi Ludzia.
Źródło: Dziennik Polski24.pl – 10.02.2014
|