Gmina w Głogówku od pewnego czasu poszukiwała inwestora, który byłby skłonny wyłożyć pieniądze na remont miejscowego zamku w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Na ogłoszenie odpowiedziała niemiecka spółka BSB z Berlina. Obecnie prowadzone są z potencjalnym inwestorem rozmowy w sprawie ewentualnych wspólnych działań – pisze Gazeta.pl
Według szacunków przeprowadzonych przez gminnych specjalistów okazało się, że na potrzeby remontu zamku trzeba byłoby wyłożyć około 60 milionów złotych. Niestety jest to kwota, która znacznie przekracza możliwości nie tylko tej gminy.
Większość gmin, która posiada podobne obiekty, a nie dysponuje zasobnym budżetem, decyduje się na ich sprzedaż. Tak też postąpiła gmina Głogówek, ale posunięcie to poza trwającą cztery lata sprawą sądową przeciwko nieuczciwemu kupcowi, który nie wywiązał się ze złożonych obietnic, nie przyniosło żadnego efektu.
Chcąc więc uniknąć takiej sytuacji w przyszłości gmina postanowiła poszukać inwestora zainteresowanego przedsięwzięciem w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. W ten sposób nawiązano właśnie kontakt z niemiecką spółką BSB. ##
- Spotkaliśmy się dwa razy, ale sytuacja na tę chwilę jest patowa. Każda ze stron ma swoje żądania, ale dyscyplinują nas przepisy. Dla Niemców coś, co wydaje się logiczne, u nas jest niemożliwe, bo zabraniają tego przepisy. A tych musimy się trzymać. Przygotowujemy się do rozmów, by dojść do porozumienia - tłumaczy burmistrz Głogówka, Andrzej Kałamarz.
W przypadku zawarcia porozumienia, w jednej z części zamku znajdzie się muzeum i kameralna sala Beethovenowska na 100 osób, natomiast w drugiej części powstanie hotel z restauracją i pomieszczenia wystawowe.
Źródło: Gazeta.pl – 24.02.2014
|