Prezes, który wszystko potrafi

2007-08-20, 11:09:17

Polityk PiS Andrzej Jaworski robił już w telewizji, na kolei i w przemyśle stoczniowym. Teraz zajmie się turystyką. Pod koniec lipca został przewodniczącym rady nadzorczej Międzynarodowego Centrum Szkolenia Energetyki w Straszynie. To spółka-córka państwowego koncernu energetycznego Energa, największego dostawcy prądu w kraju. Organizuje szkolenia i konferencje, ma trzygwiazdkowy hotel i restaurację. Razem z nim do rady trafił ekonomista Roman Kraiński, jeszcze niedawno wiceszef spółki Stocznia Gdańsk Holding. Razem zdążyli już wymienić połowę rady nadzorczej.

- Chcemy, by MCSE w przyszłości było ośrodkiem szkoleniowym na potrzeby dużych imprez sportowych, m.in. Euro 2012 - zmiany tłumaczy Mariusz Kaźmierczak, dyrektor Biura Informacji i Promocji Energi. - Potrzebowaliśmy ludzi merytorycznie przygotowanych.

Andrzej Jaworski z wykształcenia jest etnologiem i politologiem. To protegowany posła PiS Jacka Kurskiego i wpływowy działacz partii na Pomorzu. Pracował już w pięciu państwowych firmach: jako prezes w warszawskiej spółce komunalnej zajmującej się wynajmem maszyn budowlanych, prezes w  Stoczni Gdańsk, zasiadł też w radzie nadzorczej PKP Inter City, szef rady nadzorczej Energi oraz członek rady programowej TVP3 w Gdańsku. Tylko w ubiegłym roku jego dochód sięgnął blisko 402 tys. zł.

W czerwcu Jaworski wyleciał z rady nadzorczej Energi. Na biurku ministra gospodarki Piotra Woźniaka leżała też ponoć dymisja ze stanowiska prezesa Stoczni Gdańsk. Jaworskiego uratowały zabiegi szefa związkowej "Solidarności" Romana Gałęzewskiego. Niespełna miesiąc temu Andrzej Jaworski trafił do spółki-córki Energi (tu wyboru rady nie dokonuje już minister). Od razu ma kłopoty. W spółce prowadzone są trzy wewnętrzne kontrole. Powód - podejrzenie o wyłudzenie 100 tys. zł i fałszowanie dokumentów przez szefową MCSE Mariolę Żmudzińską. Oskarżenia 1 sierpnia rzuciła wiceprezes spółki Anna Machnikowska-Rodziewicz, którą zaraz potem zwolniono.

- Wstępne wyniki kontroli wykazały, że wszystko jest w porządku - potwierdza Andrzej Jaworski. - Poza tym pani wiceprezes sama wycofała się z zarzutów.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto – 16.08.2007 r.



www.hotelinfo24.pl