Płocka prokuratura umarza śledztwo w sprawie Term Gostynińskich

2014-04-13, 12:49:31

W piątek 11 kwietnia 2014 prokuratura w Płocku poinformowała, że śledztwo w sprawie nieprawidłowości w trakcie przygotowań do inwestycji budowy Term Gostynińskich zostało umorzone. Śledztwo odbywało się na podstawie wniosku złożonego w prokuraturze pod koniec 2012 roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego – pisze Gazeta.pl

Pełna oficjalna nazwa ogromnego projektu rekreacyjnego, znanego pod nazwą Termy Gostynińskie, brzmi - Centralny Park Rekreacji, Balneologii, Turystyki i Wypoczynku "Termy Gostynińskie".

W Gostyninie, mieście położonym w województwie mazowieckim, na 18 hektarach  miały powstać baseny, tężnie, hotel, sale konferencyjne, lokale gastronomiczne. W lipcu 2010 r. samorząd podpisał koncesję na budowę z prywatną spółką Termy Gostynińskie. Inwestycję wyliczono na ok. 285 mln zł. Gostynin liczył na 72 mln zł dotacji unijnej i planował przekazać je spółce. Okazało się jednak, że miasto nie otrzyma dotacji w związku z czym spółka, która sama musi zgromadzić środki finansowe niezbędne do realizacji inwestycji, wystąpiła do gminy o sprzedaż terenu i zakupiła go wraz z dokumentacją, w drodze ustnego przetargu. ##

Inwestycję skontrolowała NIK, która sporządziła w tej sprawie bardzo niekorzystny raport. NIK zarzuciła miastu m.in.: "działanie niegospodarne" (wydatkowanie z kasy miasta na rzecz koncesjonariusza ponad 7,5 mln zł), wysokie "ryzyko niezrealizowania" przedsięwzięcia, złe przygotowanie koncepcji i złe prowadzenie negocjacji. Zawiadomienie w płockiej prokuraturze okręgowej złożyła ABW powołując się na tenże raport.

Płocka prokuratura uważa, że nie można twierdzić, iż projekt realizowano bez należytej staranności. Świadczą o tym następujące fakty: decyzję o powstaniu term w Gostyninie poprzedziły odpowiednie badania terenu, odwierty i analizy, inwestycja uzyskała akceptację rady miasta, a władze Gostynina korzystały z pomocy firm wyspecjalizowanych w przygotowaniu tego typu projektów, wspomagały się uznanymi kancelariami prawniczymi.

- Zarówno władze województwa, jak i Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych początkowo popierały ten wniosek i oceniały, że szansę na jego powodzenie są bardzo duże - wyjaśnia Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej - Władze Gostynina zdecydowały się więc na podpisanie koncesji na budowę z prywatną spółką. Trzeba także podkreślić, że MJWPU uzależniała starania o dotację właśnie od podpisania tej umowy.

Ponadto, o wpłacie ponad 7,5 mln zł na konto spółki nie zdecydował sam burmistrz Gostynina, bowiem zrobił to na podstawie uchwały rady miasta.


Źródło: Gazeta.pl – 11.04.2014



www.hotelinfo24.pl