Taka opinia przyświecała uczestnikom spotkania w olsztyńskim Urzędzie Marszałkowskim. Szeroka gama turystycznych atrakcji, przyciągałaby pobyt gości o różnych zainteresowaniach – pisze Polska Agencja Prasowa
Szef Regionalnej Organizacji Turystycznej w Olsztynie dr Jarosław Klimczuk poinformował, że średnia długość pobytu turystów na Mazurach to 2-3 dni. W tym czasie goście zwykle korzystają z ofert hotelowych, np. basenu, czy SPA, jeżdżą konno, czy rowerami. Po ich wyczerpaniu goście nie przedłużają jednak pobytu i wracają do domu.
Zdaniem Klimczuka na razie tylko jeden hotel z Mikołajek we własnym zakresie stworzył gościom ofertę (statek, pole golfowe i stadnina koni), dzięki której klienci skłonni są do wydłużania pobytu, ale w jego ocenie branża turystyczna niedostatecznie współpracuje, by budować szeroką ofertę dla gości. ##
Turystyczne atrakcje takie, jak np. spływy kajakowe, czy trasy rowerowe organizowane są lokalnie i nie wychodzą zwykle poza konkretną gminę lub obszar działania lokalnej organizacji, a organizowane np. przez gospodarstwa agroturystyczne kursy gotowania, czy rękodzieła są zbyt mało rozreklamowane. "Konieczna jest obecność branży turystycznej w internecie, w mediach społecznościowych, bo coraz więcej ludzi na świecie na stałe korzysta ze smartfonów, czy tabletów" - powiedział Hubert Gonera z firmy, która analizowała strategię turystyczną Warmii i Mazur.
"Do samego hotelu turysta nie przyjedzie, trzeba mu coś zaoferować i to przynajmniej na tydzień" – dodał Jarosław Klimczuk.
Źródło: PAP – 09.04.2014
|