|
Dyrektor generalny InterContinental Hotels Group zdementował spekulacje odnośnie rozważania możliwości przyjęcia 6-miliardowej (USD) oferty przejęcia grupy, podkreślając, że firma może z powodzeniem rozwijać się we własnym zakresie.
Jeden z głównych inwestorów hotelowych spółek giełdowych notowanych na indeksie FTSE 100, fundusz hedgingowy Marcato Capital Management, wezwał niedawno InterContinental, aby rozważył fuzję z rywalem rynkowym, zamiast sprzedaży firmy obcemu konkurentowi z USA.
Dyrektor generalny IHG, Richard Solomon stwierdził jednak, że grupa, do której należy również łańcuch Crowne Plaza, może rozwijać się samodzielnie dodając, że 10-miliardowa kapitalizacja rynkowa spowodowała znaczne zyski dla akcjonariuszy spółki. ##
"Dysponujemy ogromnymi możliwościami naturalnego rozwoju," powiedział Solomon. "Korzyścią wynikającą z takiej sytuacji jest to, że nie musimy wchodzić w układy. Konkurujemy na rynku, ale nie ma potrzeby zawierania układów," - dodał.
Wśród oferentów, którzy starali się o przejęcie InterContinental, wymieniano Starwood Hotels & Resorts, właściciela marki Le Meridien i specjalistyczne fundusze inwestycyjne, takie jak Starwood Capital.
InterContinental jest atrakcyjnym kąskiem dla firm amerykańskich, które po przeniesieniu swoich siedzib do Wielkiej Brytanii mogłyby zaoszczędzić miliardy z podatków.
Inwestorzy poparli strategię Solomona, zgodnie z którą IHG skoncentrowała się na zarządzaniu hotelami zamiast ich kupowania. InterContinental dzieli obecnie wśród akcjonariuszy 445 milionów funtów uzyskanych ze sprzedaży niepożądanych hoteli, jak np. 80 procent udziałów w New York Barclay.
Źródło: InterContinental Hotels Group
|