Hotelowe sieci franczyzowe nacierają na Polskę

2007-08-31, 13:50:09

Na świecie w ramach sieci franczyzowych działa już 65 proc. hoteli, a w Stanach Zjednoczonych - 75 proc. W Polsce nie jest to nawet jeden procent. Europa Środkowo-Wschodnia to dziewiczy rynek dla największych franczyzodawców w hotelarstwie, ale to właśnie tu zaplanowali oni inwestycje na najbliższe lata – informuje Rzeczpospolita.

- Z jednej strony nie ma już tak wielu atrakcyjnych i wolnych lokalizacji, międzynarodowe sieci, które planują rozwój w naszym kraju, będą więc prawdopodobnie musiały decydować się na współpracę z prywatnymi hotelarzami. Z drugiej strony w obliczu globalizacji i coraz większej świadomości marki u klientów prywatnym hotelarzom będzie coraz trudniej się utrzymać na rynku. Szczególnie tym, którzy nie mają ciekawego i oryginalnego pomysłu na hotel - mówi Agata Zarębska z Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych, autorka raportu na temat franczyzy w hotelarstwie.

Pierwsze hotele w Polsce planuje sieć Wyndham, do której zgłaszają się już właściciele istniejących bądź dopiero budowanych obiektów. Wyndham wybrał kilka, z którymi podejmie współpracę i które zostaną dostosowane do standardów amerykańskiej sieci. Tajemnicą objęte jest na razie to, gdzie powstaną pierwsze hotele i kiedy odbędzie się wielkie otwarcie. Nieoficjalnie wiadomo, że Wyndham planuje prowadzić u nas zarówno hotele wysokiej klasy (pod marką Wyndham lub Ramada Palace), jak średniej.

Do Polski wejdzie również sieć hotelowa Choice. Na początku ma prowadzić u nas hotele ekonomiczne marki Comfort i Quality. Na świecie Choice rozwija się głównie przez franczyzę.


Kolejnych franczyzobiorców szuka Best Western. - Wzrost wymagań gości oraz konkurencja i nowe technologie, jak również coraz większe znaczenie znaków firmowych hoteli stawiają przed samotnikami trudne zadania. Absolutnie wyjątkowe jest to, że Best Western stanowi własność obiektów zrzeszonych w sieci. To gwarancja współdecydowania w podejmowaniu ważnych decyzji strategicznych - zachęca firma w ofercie dla polskich hotelarzy. Do tej pory amerykańskiej sieci udało się przyłączyć cztery obiekty w naszym kraju.

Inne sieci, które zdecydowały się na rozwój w Polsce przez franczyzę to Accor (hotele pod markami Sofitel, Novotel, Mercure, Ibis i Etap należącymi do Francuzów buduje Orbis, który też nimi zarządza) oraz InterContinental (większością obiektów zarządza brytyjska grupa Azure Properties). Jeden obiekt działający na zasadzie franczyzy ma u nas Marriott (właścicielem i zarządcą hotelu przy lotnisku Okęcie są Polskie Porty Lotnicze). Pozostałe sieci, takie jak Starwood (właściciel marki Sheraton, Bristol i Westin), Carlson (Radisson SAS), Qubus czy Hilton, cały czas bazują na własnych obiektach bądź wybudowanych na ich potrzeby, którymi same zarządzają, płacąc właścicielowi budynku czynsz.

Powolny rozwój franczyzy w hotelarstwie w Polsce wynika też z zachowawczości inwestorów. - Wielkie grupy hotelowe nadal są dosyć sceptycznie nastawione do rozwijania franczyzy w Polsce. Brakuje bowiem u nas inwestorów dysponujących wystarczającym kapitałem, a poza tym franczyza na tak wielką inwestycję, o stosunkowo długim okresie zwrotu, nie budzi zaufania inwestorów - wyjaśnia Agata Zarębska. Jej zdaniem rozwiązaniem dla sieci hotelowych będzie rozpoczęcie ekspansji na terenie naszego kraju od otwierania hoteli własnych i inwestowania własnego kapitału, a potem wprowadzanie do sieci na zasadach franczyzy już istniejących obiektów.

Większość hoteli w Polsce to niezrzeszone w żadnej sieci obiekty należące do prywatnych osób bądź firm. - Im się wydaje, że sami są w stanie zarobić więcej, zwłaszcza gdy nie będą musieli uiszczać opłat franczyzowych. Ale to się będzie musiało zmienić. Polski rynek będzie ewoluował w stronę tworzenia grup, porozumień polegających chociażby na wprowadzaniu jednolitych standardów, realizowaniu wspólnych zamówień, wspólnej polityki marketingowej - mówi Maciej Grelowski, były prezes Orbisu, ekspert rynku hotelowego. Jego zdaniem nowo budowane hotele w naszym kraju coraz częściej będą wciągane do wielkich sieci.

Franczyza nie jest jednak wyłącznie domeną sieci zagranicznych. Wykorzystanie takiego rozwiązania do wybudowania w Polsce siatki tanich hoteli pod marką Chaber planuje Polska Izba Hotelarstwa. - Liczę, że w ciągu dziesięciu lat powstanie ok. 500 Chabrów - mówi Krzysztof Milski, prezes PIH. Izba oferuje potencjalnym inwestorom gotowy projekt architektoniczny, system szkoleń, a nawet kredyt, który powołana przez nią spółka ma już otwarty w BRE Banku.

Źródło: Rzeczpospolita – 31.08.2007 r.



www.hotelinfo24.pl