Znajdujący się w Lublinie przy al. Kraśnickiej dwór ma być wierną kopią starego dworu pochodzącego z drugiej połowy XIX wieku. Jego obecny właściciel, przedsiębiorca z Poniatowej, kupił nieruchomość z przeznaczeniem na hotel, ale ostatnie nieoficjalne wiadomości sugerują, iż w odbudowanym obiekcie mogą znaleźć się mieszkania – czytamy w portalu Gazeta.pl
Dwór w Lublinie zbudował w drugiej połowie XIX wieku – Stanisław Węgliński. Po wojnie obiekt stał się własnością państwową, z urządzonymi we wnętrzach mieszkaniami komunalnymi. W 1982 roku dwór wpisany został do rejestru zabytków. Od czasu wykwaterowania lokatorów budynek stał pusty i niszczał.
Kilka lat temu, mając nadzieję na uruchomienie w dworze hotelu, kupił go właściciel firmy transportowej z Poniatowej. Niestety inwestycja została zablokowana z powodu odmiennych wizji nowego właściciela, który chciał na tym terenie postawić nowe obiekty o dużych gabarytach, i konserwatora zabytków, który z kolei upierał się przy tym, aby dwór stanowił dominująca część nieruchomości, nie zgadzając się jednocześnie na nowe obiekty. ##
Rozmowy pomiędzy zainteresowanymi stronami przyniosły jednak konsensus i w 2012 roku biznesmen dostał pozwolenia zarówno od konserwatora, jak i służb budowlanych. Zgodnie z nimi może tu zbudować pensjonat z usługami gastronomicznymi.
Dariusz Kopciowski, zastępca lubelskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, powiedział, „Będzie to niemal wierna kopia dworu z wyjątkiem dotyczącym sposobu doświetlenia poddasza. Projekt budowlany powstał na bazie dostępnych starych fotografii.”
Okazuje się jednak, że do urzędu ochrony zabytków trafił niedawno wniosek właściciela w sprawie zmiany planu zagospodarowania dopuszczający powstanie w dworze mieszkań. Szczegóły wniosku nie są na razie znane.
Źródło: Gazeta.pl – 23.06.2014
|