Sportowe, rekreacyjne, biznesowe - takie ma być podkieleckie lotnisko w Masłowie. Do niedawna traktowane jako alternatywa dla portu lotniczego w Obicach, teraz przestało być przedmiotem w sporze o lokalizację lotniska.

Koncepcja dla Masłowa jest mniej więcej taka: Obice będzie funkcjonować jako duży port pasażerski, a Masłów będzie szedł, a raczej leciał, własną ścieżką. Ta ścieżka to stworzenie warunków do rozwoju lotnictwa sportowego, sportów paralotniczych (spadochroniarstwo, motolotnie itp.), lotnictwa prywatnego i biznesowego, a także szkolnictwa lotniczego.

- Port w Masłowie znakomicie mógłby się sprawdzić na przykład jako lotnisko docelowe dla gości Targów Kielce, przylatujących tutaj kilku-kilkunastomiejscowymi samolotami - mówi wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Zdzisław Wrzałka

Coraz więcej jest też osób zainteresowanych rekreacyjnym lataniem prywatnymi samolotami - w Masłowie mieliby bardzo dobre warunki.

Na razie w Masłowie "parkuje” sześciu użytkowników prywatnych samolotów.
- Widać zainteresowanie kolejnych, dlatego postanowiliśmy udostępnić miejsce pod nowe hangary - mówi prezes spółki Lotnisko Kielce Jarosław Soja. - Oprócz tego chcielibyśmy doprowadzić do budowy hotelu tuż przy lotnisku, a także podwyższyć główny budynek lotniska, tak by z wieży kontrolnej był bardziej rozległy widok. Jeśli plan zagospodarowania lotniska zostanie przez Radę Nadzorczą spółki przyjęty, nowe hangary mogłyby stanąć w Masłowie w przyszłym roku. W tym samym czasie byłby ogłoszony przetarg na budowę hotelu.

Źródło: Echo Dnia – 29.08.2007 r.