Projekt zagospodarowania Starej Papierni i cypla przy moście Chrobrego w Poznaniu napotyka na poważne problemy, które mogą spowodować wieloletnie odłożenie planów związanych z tymi nieruchomościami – relacjonuje Głos Wielkopolski.pl
Władze Poznania jakiś czas temu postanowiły zrealizować pomysł zagospodarowania budynku Starej Papierni i cypla przy moście Chrobrego w Poznaniu. Inwestycja miała być realizowana w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego. Jak się jednak okazało wszelkie prace związane z tym projektem trzeba było wstrzymać, gdyż zgłosiły się osoby, które wysunęły roszczenia właścicielskie wobec budynku Starej Papierni.
Budynek Starej Papierni znajduje się przy ul. Szyperskiej i zgodnie z aktualnymi dokumentami jest własnością miasta. Jako, że budynek od wielu lat nie był zagospodarowany jego stan pogarsza się z roku na rok. Chcąc wykorzystać istniejącą substancję budowlaną miasto zainicjowało prace nad zagospodarowaniem budynków i nieruchomości znajdujących się na tym terenie. ##
W budynku Starej Papierni rozlokowanej wzdłuż ulicy Szyperskiej naprzeciw biurowca Wechty planowano urządzić centrum kultury, ale również np. hotel i restaurację. Za zarobione w wyniku działalności usługowej pieniądze, inwestor miałby także wybudować marinę na cyplu przy moście Chrobrego.
Niestety, po tym jak w ubiegłym roku miasto ogłosiło poszukiwania inwestora pojawił się przedwojenny właściciel nieruchomości i sprawa utknęła w Ministerstwie Skarbu. - Ministerstwo jest pierwszą instancją, która osądzi, czy papiernia została przejęta prywatnym właścicielom w latach 50. zgodnie z prawem. Do tej pory już trzykrotnie przesuwano termin ostatecznej decyzji. Aktualny termin to koniec sierpnia. Do tego czasu nie możemy podejmować żadnych kroków - wyjaśnia Szymon Błażek z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Niezależnie od tego, jaki będzie scenariusz, bo nawet w przypadku odzyskania nieruchomości przez spadkobiercę, deklarującego możliwość zamiany nieruchomości na inną o tej samej wartości, możliwe będzie zagospodarowanie obiektu, opóźnienia w realizacji przedsięwzięcia mogą sięgnąć nawet kilku lat.
Źródło: Głos Wielkopolski.pl – 01.07.2014
|