Wpis na listę miejsc mogących poszczycić się najbardziej atrakcyjnymi turystycznie obiektami na świecie musi prędzej, czy później przynieść sukces w postaci powiększającej się liczby osób pragnących te atrakcje zobaczyć na własne oczy. Nie inaczej jest z kopalnią soli w Bochni, która od roku figuruje na liście UNESCO, co powoli, lecz systematycznie skutkuje napływem coraz szerszego grona turystów – relacjonuje Gazeta Krakowska.pl
Od roku, czyli od momentu wpisu kopalni na listę światowego dziedzictwa UNESCO, z miesiąca na miesiąc, Kopalnia Soli w Bochni cieszy się coraz większą ilością turystów, ale duży wzrost ich liczby spodziewany jest dopiero podczas tegorocznych letnich wakacji.
Choć Bochni daleko jeszcze do rekordów osiąganych przez Wieliczkę, to odnotować trzeba, że w ubiegłym roku kopalnię odwiedziło już 152 tysiące turystów, a przewiduje się, iż w tym roku liczba ta przekroczy 160 tysięcy. ##
Prognozy mówią, że liczba turystów systematycznie będzie wzrastać, co już obecnie jest odczuwalne w segmencie miejskiego handlu i usługach. Z myślą o zwiedzających kopalnia uruchomiła nową trasę turystyczną, która prowadzi wyrobiskami najstarszej części bocheńskiej żupy.
Rozwija się także miejscowa gastronomia. Nowy ogródek kawiarniany powstał przy szybie Campi, gdzie odbywają się zjazdy do kopalni. W efekcie porozumienie urzędu miasta w Bochni i Uzdrowiska Kopalnia Soli w Bochni oferującej podziemne sanatorium, centrum aktywnego wypoczynku w Borku oraz nadziemny hotel, uruchomiono też całodobowy punkt informacji turystycznej, zlokalizowany przy szybie Sutoris.
Źródło: Gazeta Krakowska.pl
|