|
Domy studenckie korzystają z okazji na podreperowanie własnych budżetów i wychodzą z ofertą do turystów, którzy chcą taniej zapewnić sobie zakwaterowanie w trakcie wakacyjnych wojaży. Tak robią akademiki w Lublinie, ale nie tylko – pisze Kurier Lubelski.pl
Zaletą nocowania w akademikach są dobre warunki kwaterunkowe, nierzadko w pokojach z łazienką, aneksami kuchennymi i w atrakcyjnej lokalizacji. - W dziewięciu akademikach mamy 2620 miejsc. Opłaty są bardzo zróżnicowane i na każdą kieszeń – mówi Magdalena Kozak-Siemińska, rzecznik UMCS w Lublinie.
Uniwersytet Przyrodniczy wynajął już pokoje w „Eskulapie” i „Dodku”, a kolejnych chętnych nie brakuje. Ceny za pobyt w akademikach uniwersytetu, w okresie poniżej sześciu dni kształtują się w granicach od 25 do 50 zł za dobę. ##
Z powodu remontu Uniwersytet Medyczny wynajmować ma pokoje tylko w jednym z czterech akademików. - Do wynajęcia mamy tylko pokoje w DS nr 2 na ul. Chodźki - mówi Andrzej Goral, kierownik domów studenckich. Doba w pokoju 2-osobowym kosztuje 40 zł, a miejsce w pokoju 1-osobowym 45 zł.
Tradycyjnie już z akcją promocyjną „Kącik za grosik” ruszył też KUL. Do dyspozycji gości, oprócz standardowych pokoi, pozostają również apartamenty z łazienką i telewizorem, w Domu Studenckim przy ul. Konstantynów 1B.
W innych miastach turyści także mogą liczyć na wakacyjne lokum w akademikach. I tak np. w Trójmieście: - Wszystkie pokoje w akademikach są w wysokim, wręcz hotelowym standardzie i cenach niższych niż w hostelach. Większość z nich ma oddzielne łazienki i aneksy kuchenne - mówi dr Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego. W Krakowie liczyć można na miejsca w bardzo atrakcyjnej lokalizacji, w sąsiedztwie Muzeum Narodowego i Biblioteki Jagiellońskiej.
Źródło: Kurier Lubelski.pl – 16.07.2014
|