Zamieszanie wokół udziału Inowrocławia w klastrze uzdrowiskowym

2014-10-22, 19:29:26

Rada miejska Inowrocławia zdecydowała o przystąpieniu miasta do klastra turystyki medycznej i uzdrowiskowej. Większością głosów zdecydowano, że Inowrocław nabędzie w powstającej spółce jeden udział o wartości 50 zł. Posunięcie to wywołało krytykę ze strony jednego z radnych. Miasto uzasadniło swoją decyzję – czytamy na portalu Pomorska.pl

W 2013 roku Inowrocław przystąpił do tworzonego przez Kujawsko-Pomorską Organizacje Pracodawców "Lewiatan" klastra turystyki medycznej i uzdrowiskowej. Klaster przekształca się aktualnie w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a warunkiem niezbędnym do pozostania w klastrze jest nabycie udziałów i przystąpienie do spółki.

Tak też się stało wolą większości miejskich radnych, którzy zaakceptowali zakup jednego udziału w spółce. Decyzję tę skrytykował radny Jacek Olech, „Skoro miasto chce rozwijać uzdrowisko za pośrednictwem klastra, to nie może mieć w nim jednego udziału. Przeliczając to na kapitał zakładowy tworzonej spółki oznacza, że ten udział wyniesie zaledwie jeden procent.” ##

Tak tłumaczy zaś sprawę uczestnictwa miasta w klastrze szefowa miejskiego wydziału inwestycyjnego Aleksandra Dolińska-Hopcia - Miastu niepotrzebne są wielkie udziały w klastrze. Chcemy tam funkcjonować na zasadzie przysłowiowego trzymania ręki na pulsie, bycia blisko informacji, żeby w odpowiednim momencie podejmować konkretne działania. Naszym zadaniem jest wspieranie inowrocławskich podmiotów, a nie osiąganie korzyści.

Członkami klastra jest obecnie 40 podmiotów, a Inowrocław reprezentowany jest w nim również przez sanatoria "Oaza" i "Przy Tężni", a także przez spółkę "Remsod".


Źródło: Pomorska.pl – 22.10.2014



www.hotelinfo24.pl