Zawartość hotelowego sejfu w rękach złodzieja – ale nie na długo

2014-11-03, 17:03:10

40. letni mężczyzna posługujący się nie należącym do niego dowodem osobistym dokonał zaplanowanej z premedytacją kradzieży mienia na szkodę jednego z częstochowskich hoteli. Niestety cieszył się łupem tylko kilka dni, bo tyle zajęło policji dotarcie do sprawcy kradzieży – informuje Gazeta.pl

Po kilkudniowym dochodzeniu funkcjonariusze policji ujęli 40. letniego mężczyznę, który dokonał kradzieży na szkodę hotelu w Częstochowie. Oprócz kradzieży pieniędzy z hotelowego sejfu, podejrzany usłyszał także zarzut kradzieży i posługiwania się dokumentami należącymi do innej osoby.

Mieszkaniec Częstochowy Tomasz S. wynajął pokój w jednym z położonych w mieście małych hoteli. Wynajęcie pokoju było jednak tylko pretekstem do sprawdzenia, jak wygląda zabezpieczenie recepcji i hotelowego sejfu. ##

Kiedy już rozeznał się w sytuacji, upozorował wejście złodzieja z zewnątrz, a następnie wyważył drzwi do recepcji i wyłamał zamek w hotelowym sejfie, z którego ukradł kilka tysięcy złotych.

Po przeprowadzonym dochodzeniu policja dotarła do Tomasza S., któremu przedstawiono zarzuty ukrywania i posłużenia się skradzionymi dokumentami innej osoby oraz kradzieży z włamaniem, popełnionej w warunkach recydywy.


Źródło: Gazeta.pl – 01.11.2014



www.hotelinfo24.pl