|
Sprawa dotyczy firmy Birkbud, która zamierzała i w dalszym ciągu nosi się jeszcze z zamiarem wybudowania hotelu na rogu ul. Kijowskiej i Młynowej w Białymstoku. Po perypetiach związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę i komplikującymi się możliwościami sfinansowania inwestycji, inwestor zastanawia się nad charakterem planowanego przedsięwzięcia – relacjonuje portal Gazeta.pl
Birkbud planował postawienie na należącej do niego działce u zbiegu Kijowskiej i Młynowej w Białymstoku hotelu, który nawiązywałby w nazwie do opery. Choć uzyskane z trudem pozwolenie na budowę jest w rękach Birkbudu już od ponad roku, to prace ziemne przeprowadzane na przedmiotowej działce nie oznaczają jednak rozpoczęcia planowanej inwestycji.
Firma Birkbud już cztery lata temu informowała publicznie, że na posiadanej przez siebie działce chciałaby postawić hotel. Jak poinformowała, tak robiła, opracowując projekt obiektu i wszczynając procedurę uzyskania pozwolenia na budowę. ##
Okazało się jednak, że uzyskanie dokumentu zezwalającego na rozpoczęcie inwestycji nie będzie proste. Urzędnicy miejscy wskazywali na to, że ściana frontowa budynku ma mieć 25 metrów, podczas gdy działka należąca do dewelopera ma metrów 23. W trakcie procedury przygotowawczej nie przewidziano również wjazdu dla hotelu.
Inwestor, jak dotąd, bezskutecznie starał się o dofinansowanie przedsięwzięcia z pieniędzy unijnych. Jego szacunkowy koszt to około 11 mln zł. Wobec takiego stanu rzeczy Birkbud rozważał nawet zmianę projektu na rzecz obiektu usługowego ze sklepami. Jak poinformował ostatnio inwestor, ostateczna decyzja w sprawie inwestycji powinna zostać podjęta w ciągu roku.
Źródło: Gazeta.pl – 17.11.2014
|