W nocy z czwartku na piątek (25 na 26.12.2014) wybuchł pożar w Villi Rezydent mieszczącej się we Wrocławiu przy ul. Kochanowskiego 61. Mimo wysiłków straży pożarnej obiekt spłonął niemal całkowicie. Na szczęście nie było ofiar – poinformował portal Nasze Miasto.pl
Pożar rozpoczął się prawdopodobnie w dolnych partiach budynku, w drewnianym patio, w którym mieściła się restauracja. W akcji gaśniczej brało udział osiem zastępów straży pożarnej, również z wykorzystaniem wozów z drabinami.
Niestety w chwili przyjazdu strażaków ogień opanował już około 90 procent budynku (restauracji mieszczącej się w przybudówce i poddasza z miejscami noclegowymi). Obiekt spalił się niemal doszczętnie. Ogień rozprzestrzeniający się po elewacji ocieplonej styropianem pochłonął pomieszczenia na poddaszu i dotarł na dach. ##
Szczęściem w nieszczęściu było to, że w tak dewastującym pożarze nie było ofiar wśród ludzi. W momencie pożaru w obiekcie nie było gości, bo w czasie świąt był on nieczynny.
Nieznane są jeszcze przyczyny powstania pożaru. Wyjaśnią je powołane w tym celu służby.
Źródło: Nasze Miasto.pl – 26.12.2014
|