Amatorzy relaksu ceniący ciszę i spokój, korzyści zdrowotne i bogatą ofertę nadmorskich obiektów wypoczynkowych w coraz większej liczbie decydują się na zimowy pobyt nad Bałtykiem. Niebagatelne znaczenie mają również ceny, które w tym okresie są nieporównywalnie niższe do cen w sezonie letnim – relacjonuje portal Gazeta.pl
Jednym z powodów zachęcających turystów do przyjazdu zimą nad morze jest jod, mikroelement niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jego stężenie w tym okresie jest nad morzem najwyższe, a ostatnio okazało się nawet, że jod sprzyja odchudzaniu. Hotelarze poszli więc za ciosem i proponują tygodniowe pobyty odchudzające i odpowiednią dietę w cenie ok. 1500. zł. W trakcie pobytu goście, oprócz bogatej oferty masaży, zajęć wspomagających kondycję oraz warsztatów prawidłowego odżywiania, mogą liczyć na wsparcie lekarza, trenera i psychologa.
Magnesem przyciągającym turystów zimą nad morze są oczywiście ceny i liczne pakiety umożliwiające wybór odpowiedniej opcji, po stawkach które nie rujnują ich portfeli. I tak, na przykład: ##
- w okresie od 1 października do końca kwietnia część nadmorskich hoteli wlicza śniadania w cenę pokoju
- niektóre hotele robią tak również z zabiegami leczniczymi i dodatkowymi atrakcjami
- dzięki zakupom grupowym na niektórych portalach weekend we dwoje w Darłowie, czy Jastrzębiej Górze kosztuje tylko 250 zł.
- ceny noclegów i wyżywienia są niższe w porównaniu z innymi sezonami nawet o połowę.
Wypoczywający nad morzem w zimie oprócz korzyści kwaterunkowych spodziewać się mogą także atrakcyjnej oferty aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. O ile dopisze pogoda to np. na nartach biegowych obejść można cały cypel Mierzei Helskiej, lub wspiąć się na Górę Szwedów skąd można podziwiać Hel z góry. Amatorzy nart mogą też skorzystać z wyciągu narciarskiego na Łysej Górze w Sopocie – szusowanie na nartach z widokiem na morze jest atrakcją jedyną w swoim rodzaju.
Źródło: Gazeta.pl – 31.12.2014
|