Kradzieże w hotelach zdarzają się nieustannie, co stanowi spory koszt dla ich właścicieli. O ile zaginione mydełka czy szampony są zwykle wliczone w koszty pobytu danego gościa, o tyle ręczniki czy płaszcze kąpielowe są już nieco wyższym kosztem, tym bardziej że coraz częściej są one produkowane na zamówienie hotelu i oznakowane są jego logotypem.
Wyposażenie pokoju hotelowego
Wyposażenie pokoju hotelowego jest w pełni udostępniane przebywającym w nim gościom, co nie oznacza, że jest ono im ofiarowane. Oczywiście, można korzystać z telewizora, lampki, czy wspomnianych wcześniej środków higieny i bielizny łazienkowej. Czy jednak ich udostępnienie rzeczywiście oznacza, że można je sobie potem zabierać do domów?
Małe mydełka czy buteleczki szamponów nie stanowią dla hotelu dużego kosztu. I tak kolejny gość otrzyma nowe mydełko i nowy szampon, bo to po prostu lepiej wygląda. Zabranie tych rzeczy z łazienki nie ma więc większego znaczenia. Choć i z ta sprawa zaczyna być pomału regulowana. Przy umywalce montowany jest bowiem podajnik do mydła, taki jak w toaletach w supermarketach czy restauracjach. Pod prysznicem zaś montowany jest podajnik do żelu i szamponu, który po opuszczeniu pokoju jest wyłącznie uzupełniany. Jest to w miarę skuteczna metoda, ponieważ nikt takiego podajnika odkręcał nie będzie.
Ręczniki i płaszcze kąpielowe to znacznie większy problem. Nie są na stałe przymocowane, a logotyp hotelu bardzo często nie powstrzymuje przed kradzieżą, a wręcz przeciwnie, stanowi do niej dodatkową zachętę. Gość wówczas traktuje taki ręcznik jako swego rodzaju pamiątkę.
Zabezpieczenie przed kradzieżami ręczników
Wspomniane wcześniej znakowanie ręczników logotypem hotelu ma stanowić swego rodzaju zabezpieczenie, ale tak jak napisano, nie zawsze to działa w ten sposób. Czasami efekt jest wręcz odwrotny, a hotel notuje kolejne straty. I choć wydawać by się mogło, że dla hotelu kolejny ręcznik do dokupienia to nie jest duży koszt, fakty przedstawiają się zupełnie inaczej.
Jak potwierdza nam Ekspert z Polskiej Grupy Tekstylnej Pan Maciej Nowak:
"W renomowanych hotelach cztero-pięciogwiazdkowych. Ręczniki to produkty wysokiej jakości, wykonane na zamówienie, często z ozdobnym haftem czy bordiurą. Wprowadzenie ich do wyposażenia pokoju znacznie podnosi jego standard, ale jednocześnie kusi niektórych gości. Stosunek utraconych ręczników w hotelach polskich i zagranicznych jest na podobnym poziomie i wliczany jest w cenę noclegu. Nie ma w tym nic dziwnego że hotele kalkują i wiedzą jaką ilość ręczników będą musiały dokupić w przyszłości. Większość ręczników hotelowych z naszej oferty jest obecnie dostarczanych wraz z identyfikacją obiektu."
Jedną z metod zabezpieczenia jest więc wymaganie podania numeru karty kredytowej gościa, a w regulaminie hotelu zawierany jest wówczas zapis, że wszelkie braki wyposażenia pokoju będą pokrywane z karty kredytowej gościa, który ów pokój opuszcza. To trochę zniechęca i wpływa na spadek tego rodzaju kradzieży.
Inną metodą jest wszywanie odpornych na pranie chipów w ręczniki. Bramki sczytujące te chipy znajdują się wówczas przy recepcji lub wyjściu z hotelu, oczywiście starannie ukryte. Jeżeli w torbie wymeldowującego się gościa, znajduje się hotelowy ręcznik, bramki dają sygnał świetlny, dźwiękowy lub oba, mogą też dawać dyskretny sygnał pracownikom recepcji. Wówczas gość proszony jest o zwrócenie zabranej własności.
Koszty utrzymania hotelu są z roku na rok coraz wyższe, dlatego wszędzie tam, gdzie dodatkowe wydatki da się wyeliminować wprowadzane są rozwiązania, które mogą w tym pomóc. Szczególnie jeżeli dodatkowe wydatki wynikają z kradzieży, ich ukrócenie jest szczególnie istotne.
|
|