|
Spór toczy się o zabytkowy budynek farmacji, sprzedany przez Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu na rzecz prywatnego inwestora. Nowy właściciel zamierza w budynku urządzić hotel, albo przeznaczyć go pod biura, ale w takim przypadku musiałby zostać zmieniony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a na to nie chce się zgodzić część radnych.
Obecny właściciel kupił budynek za 5 mln zł, choć pierwotnie zainteresowany jego nabyciem był Zakład Narodowy im. Ossolińskich, ale w momencie gdy Uniwersytet Medyczny zażądał za nieruchomość 10 mln zł, potencjalny nabywca wycofał się. Niestety UM miał spore problemy ze sprzedaniem budynku, który ostatecznie udało się sprzedać, ale za kwotę o połowę niższą niż żądana.
Nowy inwestor, który zamierza urządzić w budynku hotel albo biura ma związane ręce, bo aby tak zrobić konieczna jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, a na to, jak na razie się nie zanosi. ##
Co prawda wniosek w tej sprawie skierowany został do rady miejskiej i powinien zostać przegłosowany we wrześniu, ale miasto go wycofało z powodu tego że, nigdy nie było sytuacji, aby głosowano projekt uchwały, przeciwko któremu była komisja wiodąca - jak powiedział wiceprezydent Wrocławia Adam Grehl. Z kolei część radnych uważa, że wskutek decyzji podejmowanych (bądź raczej nie podejmowanych) przez ratusz, stratę ponieść mógł poprzedni właściciel, który występował parę lat temu o zmianę planu, ale wobec odmowy miasta, musiał obniżyć ceną sprzedawanej nieruchomości, by w ogóle ją sprzedać.
Władze miasta postanowiły, że w tej sprawie przeprowadzona zostanie dyskusja w komisjach i klubach Rady Miejskiej, w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z uchwałą.
|