Około 500 osób potrzeba do pracy w obiektach hotelarskich w Karkonoszach. Takiej samej liczby chętnych do pracy w branży turystycznej poszukują firmy zlokalizowane po drugiej stronie granicy, w czeskich Karkonoszach – relacjonuje portal PRW.pl
Hotelarze i inne firmy związane z branżą turystyczną coraz dotkliwiej odczuwają brak pracowników. Poszukiwani są między innymi sprzątacze, pokojowe, konserwatorzy, barmani, recepcjoniści a nawet instruktorzy narciarscy. ##
Braki kadrowe odczuwalne są zarówno po polskiej, jak i czeskiej stronie Karkonoszy. Hotele i ośrodki narciarskie ratują się w tej sytuacji zatrudnianiem coraz większej liczby pracowników zagranicznych, np. z Ukrainy.
Brak chętnych do pracy spowodowany jest głównie konkurencją ze strony pracodawców z Niemiec, którzy oferują dużo wyższe zarobki. Ponadto Polacy liczyć mogą na zatrudnienie w Niemczech, nie tylko w branży turystycznej, ale i w innych zakładach, gdzie nie oczekuje się od nich np. całodobowej gotowości do pracy czy konieczności jej świadczenia w dni wolne i świąteczne.
Źródło: PRW.pl – 27.11.2015
|