Łódz: Wszelka pomoc dla restauratorów

2016-01-24, 19:46:35

Urząd Miasta Łodzi wspiera restauratorów z ulicy Piotrkowskiej, którym grozi utrata koncesji na sprzedaż alkoholu. Sprawa związana jest z faktem, iż właściciele lokali nieświadomie kupowali alkohol w hurtowni, która nie miała odpowiedniej koncesji.

Tymczasem prawo stanowi, że jeśli ktoś zaopatruje się w nielegalnym źródle, sam powinien stracić koncesję. Dla ponad 180 podmiotów z łódzkiej „Pietryny" oznaczać to może zakończenie działalności i zwolnienia ponad tysiąca pracowników - to m.in. barmani, kelnerzy, kucharze i ich pomocnicy. ##

Dlatego właśnie menadżer ulicy Piotrkowskiej i prawnicy z łódzkiego magistratu wspólnie z przedsiębiorcami szukają rozwiązania, które pozwoli im uniknąć utraty koncesji. - Osoby te są ofiarami, zostały wprowadzone w błąd. Nic na tym nie zyskały - mówił Piotr Kurzawa, zapowiadając, że łódzcy urzędnicy wykorzystają wszelkie możliwości formalno-prawne, by wesprzeć restauratorów. Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające.

Obecnie trwają prace nad projektem nowych przepisów dotyczących koncesji na alkohol - chodzi o zmiany w Ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska w przyszłym tygodniu wystąpi do Rady Ministrów z propozycją nowelizacji „Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi" w zakresie art. 18. ust. 10. odnośnie cofania koncesji na sprzedaż. - Wydaje nam się, że zapisana tam sankcja powinna być związana z zachowaniem zawinionym przedsiębiorcy - poinformował dyrektor Wydziału Prawnego UMŁ dr Marcin Górski.

Przedsiębiorcy, którzy znaleźli się w kłopotach, od wielu lat współpracowali z hurtownią, która nie posiada obecnie zezwolenia na hurtowy handel alkoholem. Uważają, że celowo zostali wprowadzeni w błąd przez firmę browarniczą, która polecała ten podmiot. W zaistniałej sytuacji oczekują wsparcia od instytucji samorządowych i państwowych. - Nie mieliśmy żadnych podejrzeń, że coś jest nie tak. Hurtownia była polecana przez okolicznych restauratorów i partnerów handlowych. Współpraca układała się idealnie. To my jesteśmy teraz osobami poszkodowanymi - podkreślali przedsiębiorcy. Restauratorzy nie wykluczają zawiadomień do prokuratury.

Podejrzenie popełnienia przestępstwa przez hurtowników jest na tyle uzasadnione, że obliguje organy administracji do zdecydowanej reakcji. - Zrobimy wszystko, na co prawo nam pozwala, by ludzie, którzy w naszym przekonaniu są ofiarami nie ponosili negatywnych konsekwencji. Nie naruszymy prawa, ale zrobimy wszystko co możemy w granicach prawa - poinformował dyrektor Wydziału Prawnego UMŁ dr Marcin Górski.


Źródło: UML.Lodz.pl – 22.01.2016



www.hotelinfo24.pl