Łódzki boom hotelowy

2008-01-22, 18:32:01

- Badania rynku wskazują na to, że wszyscy właściciele hoteli poradzą sobie na łódzkim rynku i nie będą żałowali, że tu ulokowali swoje pieniądze - mówi Marek Michalik, wiceprezydent Łodzi. 

Kilka lat temu nie budowało się w Łodzi hoteli. A jeśli już zjawił się w mieście ktoś, kto chciał wybudować obiekt dwugwiazdkowy, wszyscy się bardzo cieszyli. Ostatnio bardzo dużo się dzieje: wkrótce ruszą budowy dwóch hoteli Hilton, przy czterogwiazdkowym hotelu Andels w Manufakturze praca wre, w tym tygodniu oddano do użytku nowy hotel Campanile. Podupadający Grand Hotel kupił inwestor gwarantujący, że przerobi go na obiekt luksusowy.


Ponadto irlandzki inwestor kończy budowę hotelu na rogu ul. Piotrkowskiej i Radwańskiej, powstaje hotel nieopodal Spatifiu. Hoteli będzie coraz więcej bo wciąż wpływają wnioski od nowych inwestorów.

- Oczywiście decyzja Hiltona i wygrana w przetargu na działkę przy ul. Piotrkowskiej i al. Mickiewicza miała olbrzymi wpływ na to, że inni inwestorzy, którzy chcą budować hotele cztero- i pięciogwiazdkowe, zainteresowali się Łodzią. Myślę, że decyzja o zmianie właściciela Grand Hotelu też mogła od tego zależeć. Hilton chyba trochę ośmielił innych inwestorów. Duży wpływ miało to, że Łódź czyni wiele starań, by stać się miastem turystycznym. Krok po kroku zmieniamy wizerunek Łodzi także w tej branży. Bardzo dużo nam dała kampania w międzynarodowej sieci telewizyjnej – mówi Marek Michalik.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź – 20.01.2008 r.

 



www.hotelinfo24.pl