Zdziwili się przedstawiciele ambasady Niemiec, kiedy chcieli zarezerwować miejsca w hotelu Sheraton Poznań na grudzień 2008 roku. Okazało się, że cały obiekt jest już wynajęty przez organizatorów konferencji klimatycznej, która w tym czasie odbywa się w stolicy Wielkopolski.

Taka sama sytuacja jest w hotelu Andersia. Pracownicy ambasady nie znaleźli wolnych pokoi także w innych czterogwiazdkowych poznańskich hotelach. Udział w konferencji klimatycznej deklaruje 10 tysięcy specjalistów, a już pojawił się problem. Trudno wyobrazić sobie jego rozwiązanie w roku 2012, kiedy do Poznania ma przyjechać znacznie więcej kibiców Euro2012.

- Na konferencję klimatyczną jesteśmy przygotowani - twierdzi Włodzimierz Groblewski, dyrektor Biura Kształtowania Relacji Społecznych w Urzędzie Miasta. - Ambasady mogą być spokojne, bo już zarezerwowaliśmy miejsca dla najważniejszych gości. Może jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą i próbują szukać hotelu na własną rękę. Dzisiaj władze miasta spotkają się z przedstawicielami firmy Orbis Travel, która ma zadbać o rezerwację hoteli dla gości konferencji.

- Miejsc hotelowych nie powinno zabraknąć - uspokaja Groblewski. - Niektórzy goście nie chcą nocować w mieście. Szukają dworków i pałacyków poza Poznaniem, a takich w okolicy jest ponad 20. Każdy może przyjąć średnio 50 gości. Uczestnicy konferencji mogą także skorzystać z oferty podpoznańskich gmin. - Nie wszyscy przyjadą na całe dwa tygodnie - ma nadzieję Groblewski. - Goście będą się więc wymieniać.

Źródło: Głos Wielkopolski – 12.02.2008 r.