225-metrowy wieżowiec chce wybudować w Poznaniu tajemniczy hiszpański inwestor. A w nim apartamenty, hotel, biura i restaurację na ostatnim piętrze. Rozmowy z miastem trwają.

Pomysł budowy w stolicy Wielkopolski drapacza chmur pojawił się kilka miesięcy temu. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele inwestora rozmawiali na ten temat z Wydziałem Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta oraz Miejską Pracownią Urbanistyczną. Wieżowiec ma stanąć przy ulicy Hetmańskiej.

- Nie wszędzie można zaplanować tak wysoki budynek, część miasta jest ograniczona ze względu na tak zwaną strefę nalotów, czyli jeśli planowany obiekt znajduje się na podejściu do lotniska Ławica - wyjaśnia Tadeusz Jurga, zastępca dyrektora Wydziału Urbanistyki i Architektury. Z tych powodów Urząd Lotnictwa Cywilnego nie zgodził się, by wieżowiec projektu Daniela Libeskinda przy al. Niepodległości i Powstańców Wlkp. miał 148 metrów. Działki przy Hetmańskiej takie ograniczenia nie dotyczą.

Propozycja Hiszpanów, zdaniem dyrektora T. Jurgi, jest interesująca. W wieżowcu mają mieścić się apartamenty, hotel, biura, centrum SPA, restauracja, a z wizualizacji budynku wynika, że na jego dachu znajdzie się ogród. Koszt inwestycji szacuje się na kilkaset milionów euro.

Źródło: Polska Głos Wielkopolski – 28.02.2008 r.