Będzie otwarty po 10 latach

2008-03-01, 15:41:18

Przez dziesięć lat nowy hotel Białowieskiego Parku Narodowego stał pusty, oficjalnie nie był skończony. Obecna pani dyrektor, urzędująca od kilku miesięcy, nie chce się tłumaczyć za opieszałość poprzedniego dyrektora, ale zapewnia, że obiekt uruchomi w tym roku – czytamy w Gazecie Wyborczej.

W latach 1998 - 2004 kompleks dydaktyczno-muzealny Białowieskiego Parku Narodowego, w tym dawny hotel Iwa, został zupełnie przebudowany. W sercu parku pałacowego uruchomiono multimedialne muzeum, ale hotel do chwili obecnej stoi pusty, choć od dawna nadawał się do użytkowania. Problem w tym, że dopiero pod koniec ubiegłego roku park oficjalnie odebrał inwestycję.

- Wszystko z pewnością rozbijało się o pieniądze, ale od niedawna pełnię swoją funkcję i nie mogę brać odpowiedzialności za działania poprzedników - mówi enigmatycznie Małgorzata Karaś, dyrektor BPN, która podkreśla, że gdyby to od niej zależało, hotel zapewne już by działał.

Miejscowi zarzucają parkowi niegospodarność, bo przecież przez te wszystkie lata można było na obiekcie sporo zarobić. Tymczasem park tylko tracił pieniądze na utrzymanie pustostanu. Dziwili się też turyści, którzy chętnie nocowaliby w najbardziej atrakcyjnym miejscu w Białowieży, gdzie niegdyś stał pałac samego cara.

Obecna dyrektor najstarszego parku narodowego w Polsce zapewnia, że hotel otworzy się w nadchodzącym sezonie letnim.

- W tej chwili czekamy jeszcze na pozwolenia na oddanie go do użytku od wszelkich inspekcji, od sanepidu po straż pożarną. W maju powinniśmy mieć komplet zezwoleń. Wtedy ruszymy z procedurą przetargową na prowadzenie obiektu - zapewnia Małgorzata Karaś.

Park ma prawo samodzielnie poprowadzić hotel, ale pani dyrektor jest za tym, aby pracownicy administracyjni i naukowi zajmowali się przede wszystkim wypełnianiem obowiązków statutowych instytucji stworzonej do ochrony i badań nad puszczą. Potrzebny jest więc ktoś, kto poprowadzi miejsce noclegowe na sto łóżek.

- Są dwie opcje: albo oddamy jakiejś firmie cały hotel w dzierżawę i wtedy pieniądze pójdą do budżetu państwa, albo ogłosimy przetarg tylko na obsługę, więc dochody przeznaczymy na potrzeby gospodarcze parku - mówi Karaś i zaznacza, że dzierżawca będzie mógł doposażyć pozostałe części obiektu według swoich oczekiwań.

Dyrekcja parku nie chce, by był to hotel cztero- lub pięciogwiazdkowy. Woli, żeby był to obiekt dostępny osobom ze średnimi dochodami.

Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok – 29.02.2008 r.



www.hotelinfo24.pl