Moda na szkoły hotelarskie w kieleckim

2008-03-06, 10:35:51

Coraz więcej szkół chce uczyć przyszłych hotelarzy. Takiego wzięcia nie miała nawet ekonomia po zmianie ustroju. Do klas hotelarskich przyjmować będą wszystkie szkoły ponadgimnazjalne w powiecie kieleckim. Rok temu nie robiła tego żadna – informuje Gazeta Wyborcza.

Chęciny, Bodzentyn, Chmielnik, Nowa Słupia, Łopuszno - w każdej z tych miejscowości od września ruszyć ma technikum hotelarskie.

- Nie wiem, jakie plany mają inni dyrektorzy. Wiem natomiast, że to kierunek, na który jest zapotrzebowanie. Możemy liczyć na wielu kandydatów - mówi Mirosława Mierzejewska, dyrektorka Zespołu Szkół nr 8 w Nowej Słupi. Tamtejsi nauczyciele zrobili rozeznanie wśród uczniów pobliskich gimnazjów: z Nowej Słupi, Rudek, Waśniowa i Bielin. - Wyszło, że gimnazjaliści chcieliby pracować albo w budownictwie, albo w hotelarstwie - tłumaczy. Szkoła ma już w ofercie kierunki budowlane, teraz załatwia praktyki w hotelu Echo w Cedzynie, myśli też o stażach w pensjonatach na Podhalu.

Takie duże zainteresowanie tym kierunkiem zdziwiło Adama Jaskółkę - naczelnika wydziału oświaty kieleckiego starostwa. - Nagle wszyscy chcą hotelarstwa. Nie sprzeciwiałem się, bo to może wypalić - mówi. Dlaczego? - Bo jest moda na gospodarstwa agroturystyczne, na małe hotele, pensjonaty. Ludzie wolą tam urządzać nie tylko śluby, ale także urodziny, imieniny, chrzty, komunie. A jak jest zapotrzebowanie, trzeba reagować - podkreśla Jaskóła.

Dotychczas kierunki hotelarskie prowadzone były jedynie przez kielecki urząd miasta w Zespole Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego. Ich popularność rosła z roku na rok. W ubiegłym roku na hotelarstwo do "Langego" trudniej było się dostać niż do niektórych klas w renomowanych kieleckich ogólniakach.

Jest też inna motywacja, o której dyrektorzy i naczelnik Jaskóła mówią dość niechętnie. To praca w hotelach europejskich.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce – 5.03.2008 r.



www.hotelinfo24.pl