Czy będzie Hotel Rubinstein?

2008-03-10, 11:41:13

Inwestorzy z Hiszpanii zabiegają o to, aby budowany przez nich hotel w centrum Łodzi nosił imię słynnego, związanego z miastem pianisty Artura Rubinsteina. W sprawie tej toczą się rozmowy z Evą Rubinstein, córką Artura i Anieli z Młynarskich. Są szanse, że zakończą się powodzeniem, bo okazało się, że jest ona też krewną... przedstawiciela inwestorów – informuje Dziennik Łódzki.

- Spotkałem się z panią Evą, która jest cenionym fotografikiem, ale o treści rozmów nic nie mogę powiedzieć - przyznaje Tadeusz Żyliński, reprezentant firmy Reler Inwestycje (kapitał hiszpański). Wyjaśnia, że z Rubinsteinami spokrewniony jest przez wspólne litewskie korzenie z rodziną Młynarskich. Podkreśla, że Artur Rubinstein był ambasadorem Polski na świecie i że warto go uhonorować nazwą hotelu w jego rodzinnym mieście.

Słynny pianista mieszkał w dzieciństwie w kamienicy przy ul. Piotrkowskiej, o czym świadczy tablica pamiątkowa i tzw. fortepian Rubinsteina, postawiony na chodniku z inicjatywy Marcela Szytenchelma.

Mający mieć cztery gwiazdki hotel powstanie w stylowych budynkach pofabrycznych na terenie dawnych zakładów Próchnika, między al. Kościuszki i ul. Wólczańską. Prace rozbiórkowo-przygotowawcze już się zaczęły. Roboty potrwają do połowy 2009 roku i pochłoną - w zależności od wybranej koncepcji - od 50 do 100 mln złotych. Docelowo w hotelu ma być 170 pokoi.

Źródło: Polska Dziennik Łódzki – 10.03.2008 r.



www.hotelinfo24.pl