Owoce morza coraz popularniejsze na polskim stole

2018-03-21, 16:08:18

Owoce morza są bardzo dobrym źródłem wysoko przyswajalnego białka. Zawierają też dużo pierwiastków potrzebnych do funkcjonowania naszego organizmu. Polacy zdają się patrzeć na te morskie mięczaki i skorupiaki coraz przychylniejszym okiem, choć zdarzają się błędy w ich przyrządzaniu.

Do najpopularniejszych owoców morza jadanych w Polsce należą homary, krewetki czy mule. Powoli zaczynamy jednak odkrywać także bardziej „egzotyczne” produkty. Na naszych stołach pojawiają się już m.in. okładniczki, sercówki i małże wenus. ##

Owoce morza, które kupujemy, muszą być oczywiście świeże. Oceniając je, kierujmy się przede wszystkim węchem. Powinniśmy czuć naturalny zapach morski. Najlepiej kupujmy owoce morza od sprawdzonych sprzedawców. Te pochodzące z nieznanych źródeł mogą być zanieczyszczone.

Szczególnie w Polsce ludzie robią ze wszystkimi owocami morza dokładnie to samo, co z homarem: wrzucają do wrzącej wody. To jest tzw. blanszowanie. Można to zrobić, ale przy mięczakach absolutnie bym tego nie chciał, z tego powodu że stają się one wtedy bardzo, bardzo »gumiaste«. Nie chcemy tego efektu” – mówi Wim Van Damme z Le Petit Pêcheur, ekspert programu Szef dla Młodych Talentów.

Kolejnym często spotykanym problemem jest stosowanie zarówno nadmiernej ilości przypraw, jak i w przypadku ryb zbędnych panierek. Uważam, że im prościej przygotujemy rybę (wersja sauté) czy owoce morza, tym lepiej oddamy ich smak” – stwierdza Piotr Zych, starszy specjalista ds. ryb w Makro Polska, ekspert programu Szef dla Młodych Talentów.


Źródło: Makro.pl – 20.03.2018



www.hotelinfo24.pl