Pięć wozów strażackich zajechało w środę kilkanaście minut po godz. 12 przed hotel Polonia przy ul. Piłsudskiego w Częstochowie – informuje Gazeta Wyborcza.
- Dostaliśmy zgłoszenie, że z jednego z pokoi wydobywa się dym - relacjonował dyżurny straży. - Na szczęście pożar nie był duży. Tuż przed naszym przybyciem ugasił go jeden z pracowników hotelu. Nasze zadanie polegało na dogaszeniu ognia i zabezpieczeniu pomieszczenia.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zawinił niewyłączony telewizor. Dlaczego się zapalił - nie wiadomo. Gościa, który zajmował pokój, nie było w czasie akcji. Poza telewizorem spaliła się część wyposażenia.
Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa – 9.04.2008 r.
|