Znów górą urzędnicy

2008-04-16, 11:16:42

Tondelli jest właścicielem znanej w Zamościu "Piwnicy u Włocha”. Rok temu stanął do przetargu na dzierżawę tzw. Morandówki, kamienicy przy ul. Staszica. Chciał tam stworzyć m.in. hotel i restaurację. Wcześniej otrzymał projekt adaptacji budynku. Wyliczył, że całość miała obejmować powierzchnię ok. 1100 mkw. Przetarg wygrał. Jednak potem okazało się, że brakuje w niej ok. 200 mkw. powierzchni. Włoch się na to nie zgodził, odbioru nie podpisał. Dlatego magistrat rozwiązał z nim umowę.

Tondelli założył sprawę w sądzie, a także doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników.

Tymczasem ostatnio otrzymał od prezesa ZGL pismo, które całkiem wyprowadziło go z równowagi. Czytamy w nim: "Otrzymaliśmy z UM pismo, mówiące o zamiarze prowadzenia badań archeologicznych, a następnie być może rekonstrukcji studni, która prawdopodobnie znajdowała się na terenie Rynku Wielkiego. Może zaistnieć sytuacja, że w obecnym sezonie letnim nie będzie pan mógł zorganizować ogródka kawiarnianego, lub będzie on ograniczony”.

- Nic z tego nie wynika - złości się Tondelli. - Tylko to, że ktoś chce mnie wkurzyć. Przecież muszę właśnie organizować stoliki, krzesła, zatrudniać ludzi. Dwa lata temu remontowano płytę Rynku Wielkiego i o żadnej studni nie było mowy. Teraz znów będą kopać? Poza tym, archeolodzy mogą pracować poza sezonem. Słów na to brakuje. W tym mieście nie da się prowadzić interesów.

Źródło: Dziennik Wschodni – 16.04.2008 r.



www.hotelinfo24.pl