Klub sportowy chce za darmo przekazać miastu swój hotel, ale władze Prudnika (woj. opolskie) mocno się zastanawiają, czy przejmując obiekt zrobią na tym dobry interes – czytamy w Gazecie Opolskiej.

Tamtejszy samorząd ma już bowiem w planach sfinansowanie adaptacji dwóch budynków na hotele. Ostatecznie gmina może być właścicielem trzech takich obiektów. Ale czy Prudnik potrzebuje aż tylu miejsc hotelowych?

Klub Sportowy "Obuwnik" chce nieodpłatnie przekazać miastu mający 50 miejsc noclegowych hotel. W przeszłości, wraz z halą sportową oraz torami łuczniczymi stanowił wyjątkowy w Polsce kompleks przygotowań olimpijskich. Jego budowę pod koniec lat siedemdziesiątych sfinansował Totalizator Sportowy oraz zakłady obuwnicze "Otmęt" w Prudniku i Krapkowicach.

Póki co, bolączką 24-tysięcznego, ale położonego blisko granicy z Czechami i blisko Gór Opawskich, Prudnika pozostaje skromna baza hotelowa.

W mieście są dwa hotele, w tym tylko jeden o przyzwoitym standardzie. - "Obuwnika" jednak nie stać na utrzymanie hotelu na poziomie, który przynosiłby chlubę, a nie wstyd - przyznaje wiceprezes klubu Kazimierz Kocik. - Chcemy przekazać obiekt pod warunkiem dalszego użytkowania pomieszczeń biurowych i magazynowych oraz wiaty i torów łuczniczych.

Kupieniem hotelu zainteresowany był prudnicki restaurator, który oferował 300 tysięcy złotych. Jednak nie przystało na to Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Klubu.

Gmina nie podjęła jeszcze decyzji o przejęciu hotelu. - Prowadzimy na ten temat rozmowy - mówi dyplomatycznie burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. - Chcemy zapoznać się ze stanem technicznym budynku. Nie wiadomo, ile trzeba będzie wydać na remonty. Zastanawiamy się, gdyż gmina nie jest od prowadzenia działalność hotelarskiej.

Tymczasem wygląda na to, że Prudnik będzie miał tego rodzaju problemy. Za symboliczne pieniądze prudnicki samorząd przejął już od Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego dawne prewentorium w Wieszczynie nieopodal Gór Opawskich. Gmina chce je przebudować na obiekt hotelowo-szkoleniowy z 30 miejscami noclegowymi w 15 pokojach.

Jeszcze bardziej ambitne plany dotyczą byłego budynku sztabowego w dawnych koszarach. Tam z kolei ma być 30 pokoi z 70 miejscami hotelowymi.

Źródło: Polska Gazeta Opolska – 25.04.2008 r.