Stołeczni policjanci zatrzymali 23-letniego Mohameta A., który uwięził w jednym z pokoi hotelu Holiday Inn w centrum Warszawy trzech obywateli Izraela. Mężczyzna był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.

O godzinie 10.00 w warszawskim Holiday Inn ogłoszono alarm bombowy. Takie zgłoszenie uzyskała stołeczna policja od pracowników hotelu. Teren wokół hotelu oraz centrum handlowego Złote Tarasy od razu został zabezpieczony. Z informacji wynika jednak, że alarm był fałszywy.

- Z relacji pracowników wynikało, że ok. 20-letni mężczyzna wciągnął do jednego z pokoi trzech młodych uczestników izraelskiej wycieczki - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Marcin Szyndler. Jak dodał, mężczyzna miał też grozić, że wysadzi się w powietrze.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, obezwładnili mężczyznę. "Nie znaleziono przy nim ładunków wybuchowych" - dodał rzecznik.

Hotel został jednak sprawdzony i ewakuowano z niego kilkadziesiąt osób.

Źródło: Gazeta Wyborcza – 5.05.2008 r.