W lipcu będzie mieć miejsce otwarcie westernowego miasteczka Mrongoville w Mrągowie.

Mrongoville to jedyny taki projekt w Polsce, bowiem zbudowany przez samorząd również z pieniędzy unijnych.  Inwestycja kosztowała 8 mln zł, z czego 4,5 mln zł to dotacja unijna. Władzom Mrągowa udało się przekonać Brukselę, żeby wsparła Dziki Zachód na polskim wschodzie.

Na razie na 30 ha w otoczonej lasami dolince nad rzeką Dajną (szlak kajakowy Św. Lipka – Mrągowo) stoi stacja kolejki, która z miasta będzie przywoziła turystów. W budynku znajdą się kasy, stoiska z folderami i gadżetami, książkami, przewodnikami i mapami po regionie.

Gotowa jest wyłożona kostką droga dojazdowa oświetlona stylowymi lampami, parking na ponad 300 aut i szeroka piaszczysta ulica z drewnianymi sklepikami, Mexico Barem, biurem szeryfa i więzieniem (będzie tu restauracja), obszernym saloonem, areną do występów i pomieszczenia dla kowbojów.

Stoją też domki traperskie i plac zabaw dla dzieci. W budowie jest wioska indiańska nad rzeką i miejsce dla poszukiwaczy złota.

Gotowe są już projekty kolejnego etapu rozbudowy. Stanie tam m.in. hotel, stadnina koni i rancho, hala i arena do zawodów i pokazów konnych w stylu western. Potrzeba na to co najmniej 4 mln zł, miasto szuka więc inwestora do partnerstwa publiczno-prywatnego.

Samorząd oszacował wartość Mrongoville wraz z gruntem na 14 mln zł. Chce z partnerem prywatnym wejść w spółkę, gdzie wniesie aportem grunt i obiekty oraz kapitał 300 tys. zł. Zgłosiły się już dwie poważne polskie firmy.

Źródło: Rzeczpospolita – 16.05.2008 r.