23-letnia pracowniczka hotelu Clarion Bloomington została oskarżona o kradzież po tym, jak pozwoliła kilku osobom nocować w pokojach bez pobrania opłaty. Dodatkowo swoje czyny motywowała faktem, iż niektórzy z ‘gości’ byli bezdomni. Jeannie M.E. Roberts stała się podejrzana, gdy główny manager zauważył, iż 5 pokoi jest użytkowanych pomimo tego, iż nikt nie był w nich zameldowany. Wezwał policję w celu sprawdzenia, kto przebywa w pokojach bez pozwolenia. Łącznie znaleziono w nich około 20 osób.

Poprzez pobyt nielegalnych gości, w pokojach ucierpiały 4 pary drzwi do szaf, 3 wentylatory, sztuczna roślina, 3 kuchenki mikrofalowe, mini grzejnik oraz 3 butelki z alkoholem. Straty na szczęście nie były aż tak wielkie, ponieważ jak podejrzewa general manager, niemile widziani goście przybywali w pokojach ok. 2-3 dni.

Manager hotelu jest zawiedziony postawa pracownicy - inni bowiem dbają o dobre imię Clarion. Policja zapewnia, iż Roberts zostaną postawione odpowiednie zarzuty.

b-ob