Zwierzaki rozpanoszyły się w Radissonie

2008-06-02, 13:26:02

Krokodyl, w którego rozdziawionej paszczy najspokojniej w świecie siedzi sobie zadumana mysz. Ślimak z ludzką twarzą, "wiozący" całą ekipę innych zwierzaków-cudaków na swoim grzbiecie. Płaskorzeźby wykonane z aluminium i brązu na każdy dzień tygodnia oraz inne ciekawe eksponaty rozpanoszyły się ostatnio przed wejściem i w holu krakowskiego hotelu Radisson – czytamy w Gazecie Krakowskiej.

Wszystko za sprawą Michała Batkiewicza, krakowskiego rzeźbiarza, który do tej pory znany był m.in. jako autor repliki ołtarza Wita Stwosza dla kościoła św. Jana Kantego w Chicago oraz jako twórca licznych pomników Jana Paw-ła II na całym świecie. Tym razem artysta postanowił pokazać nam świat rodem z książek Jana Brzechwy - rzeźbą opowiedzieć bajkę z morałem.

- Zwierzaki przeze mnie wykonane mają ludzkie twarze, bo tak naprawdę każdy z nas ma w sobie coś ze zwierzaka. Chcę, żeby ludzie, przechodząc obok tych rzeźb, zatrzymali się i może zastanowili nad sobą. Czasami warto wziąć przykład ze zwierząt. Są nieskażone, kochają i słuchają - mówi artysta, który sam jest właścicielem aż czterech czworonogów.
Wystawę można oglądać w Radissonie do końca lipca.

Źródło: Polska Gazeta Krakowska – 28.05.2008 r.



www.hotelinfo24.pl